Niemiecka organizacja i polskie ofiary. Rzeź Woli. Christian heritage.

Jadąc przez Warszawę ulicą Górczewską (prowadzącą ze wschodu na zachód) jadąc z centrum Warszawy na zachód mijamy ten krzyż, tak ważny dla każdego Warszawiaka, który stracił rodzinę w Powstaniu Warszawskim. To jest miejsce okrutnej zbrodni dokonanej na Polakach (lekarzach, siostrach, pacjentach oraz mieszkańcach cywilach) przez Niemców w pierwszym tygodniu Powstania Warszawskiego.


fot. Piotr Wujec


Co to za pomnik?

Pomnik ten jest w miejscu gdzie Niemcy od 5 sierpnia do 12 sierpnia 1944 roku wymordowali ponad 12 tysięcy cywilnych mieszkańców Warszawy, Polaków.


fot. Piotr Wujec




Wprowadzenie 

 

Dlaczego postaram się ten wpis zrobić możliwie tłumaczący wszelkie terminy, adresowany dla osób mało zainteresowanych historią?


Oto powód.

Mój przyjaciel w te wakacje uprzytomnił mi, że jedynie niewielka część ludzi zna historię.

Jak to się stało?

Mówiłem Jemu, że czekając na wejście do Ambasady Brytyjskiej w czerwcu 2022 r. zdenerwowałem się, gdy w mojej Warszawie usłyszałem z pobliskiego budynku pieśń po ukraińsku, pt. Czerwona Kalina (pieśń żołnierzy ukraińskich dywizji SS).

Gdy Jemu to powiedziałem to mi odpowiedział:

„Piotrze, kto z Polaków wie co ta pieśń oznacza?

Może ty bo jesteś wykształcony i interesujesz się historią.

Pamiętaj 90% ludzi nie zna historii własnego kraju”.


Pomyślałem wówczas dwa tygodnie temu, że warto wszystko po kolei tłumaczyć.

Faktycznie jedni lubią matematykę, inni chemię a ja historię.

I to jest OK każdy jest inny.


Zacznę od powodów mojego zdenerwowania w czerwcu 2022 r.


Pierwszy

Warszawa to miasto gdzie Ukraińcy z SS Galizien (dwa bataliony) aktywnie wspierali Niemców podczas tłumienia antyniemieckiego polskiego powstania, które trwało 63 dni w 1944 roku.

Ukraińcy z SS Galizien szczególnie okrutnie gwałcili i mordowali Polaków w 1944 r.

Pieśń Czerwona Kalina była ulubioną pieśnią obu ukraińskich dywizji SS wspierających Niemców.

Brak było dywizji SS składającej się z Polaków.

Inne narody w okupowanej przez Niemców Europie stworzyły swoje dywizje SS, były dywizje SS: francuskie, ukraińskie, flamandzkie, walońskie, norweskie, holenderskie, bośniackie, chorwackie, węgierskie, itd.

Drugi

Zdenerwowałem się gdyż Czerwona Kalina to była pieśń (hymn) okrutnej ukraińskiej organizacji OUN (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów) zbrodniczej formacji ukraińskiej, współpracującej z Niemcami od 1939 roku. Ponadto była to pieśń pro niemieckiej armii ukraińskiej o nazwie UPA (Ukraińska Powstańcza Armia).

Obie te ukraińskie organizacje odpowiadały za metodyczne, zaplanowane przez obie te organizacje, ludobójstwo dokonane przez Ukraińców na Polakach w latach 1943 – 1944 r.


Wracając do tematu tego mojego wpisu

Warto przeczytać poniższe aby zrozumieć jak bardzo każdego z nas, każdego Warszawiaka, boli polska polityka, tzw. „polskich elit”, polityka pełna lęków przed Niemcami. Polityka taka sama od upadku komuny.

Irytująca jest od ponad 32 lat, polityka i narracja, niby naszych polskich polityków, mówiąca nam Warszawiakom:

„nic się nie stało”,

„to zupełnie inni Niemcy”,

„mordowali Hitlerowcy”

„budujmy UE a nie patrzmy w przeszłość”…


Tymczasem.

Nigdy w Europie nie było narodu Hitlerowców.

Niemcy nam nie zapłacili żadnych kontrybucji lub odszkodowań za zniszczenie Warszawy. 

Odszkodowania od Niemców załatwili dla siebie rządy Izraela, Włoch i Grecji, Francji, itd. ...lecz nie zrobił tego żaden polski rząd...


Piotr o co Tobie człowieku chodzi?




OK może tak, jako Warszawiak zacznę inaczej...


Mam dwa pytania.


Pierwsze.

Skoro pogoda bywa, że się powtarza, to czy warto ją znać?

Każdy powie warto, po to, aby się do tej lub innej pogody przygotować

Mając powyższe na uwadze my ludzie, w tym Polacy, ją - pogodę - uważnie obserwujemy...


Drugie.

Czy warto znać i obserwować historię, skoro i ona się powtarza? 

Czy może ktoś zbudować ponownie mechanizm antypolonizmu w głowach ludzi - każący im traktować z pogardą polskość, a nas Polaków jak ofiary, takie co to można bezkarnie zabijać, a nawet trzeba zabijać?

Czy ten mechanizm...

... sposób widzenia Polaków i polskości jako podludzi - kiedyś zbudowany przez Niemców (Narodowi Socjaliści NSDAP), Ukraińców (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów OUN) oraz rosyjskich komunistów...

... znany nam z historii Polski może ktoś zbudować ponownie?

Skoro propaganda i media były w stanie nauczyć Niemców, Rosjan i Ukraińców takiej pogardy dla nas Polaków przed 1945 rokiem to czy warto znać skalę tej ówczesnej pogardy dziś?

Tak!

Moim zdaniem warto wiedzieć do czego prowadziła w przeszłości antypolska propaganda, jak uczyła ona inne narody traktować nas jak podludzi, jak wmówiła ludziom, że polskość jest warta nic...


Dziś jest 5 sierpnia 2022 r.

5 sierpnia 1944 r., tak jak dziś 5 sierpnia 2022 r., też niebo nad Warszawą było bezchmurne.

Tego dnia Niemcy rozpoczęli duży atak na pozycje Powstańców, z powietrza i na lądzie.


Zadawajmy sami sobie pytania, ja jedynie mogę starać się na nie na moim blogu odpowiadać...


Poniżej zasięg powstania 5 sierpnia 1944 r.


fot. Piotr Wujec, zasięg Powstania Warszawskiego 5 sierpnia 1944 r. zbliżenie na zachodnią część Warszawy.
Mapa z monografii historycznej Piotra Gursztyna pt. Rzeź Woli.
Zaznaczone są na tej mapie warszawskie szpitale, w tym Szpital Wolski będący poza obszarem kontrolowanym 5 sierpnia 1944 r. przez polskich powstańców. Mimo, że ten szpital był po kontrolą niemiecką to i tak Niemcy wymordowali 5 sierpnia 1944 r. wszystkich jego pacjentów oraz cały personel szpitalny...


Kim byli Powstańcy? 

Patrz Uwaga nr 1.


Uwaga nr 1

Powstańcy ... kim byli?


Powstańcy – Polacy, Warszawiacy, którzy 1 sierpnia 1944 roku rozpoczęli antyniemieckie Powstanie Warszawskie.

Powstańców Warszawskich było od 40 do 50 tysięcy, byli to ochotnicy. 

Trudno podać dokładne liczby, te różnią się w zależności od opracowania. Powód? Wielu żołnierzy AK, NSZ, AL walczyło w innych niż swoje oddziałach, do tego podczas trwania Powstania zgłaszał się wielu ochotników bezpośrednio do walczących polskich oddziałów.


Powstańcy Warszawscy w większości byli żołnierzami Armii Krajowej (AK), pozostali Powstańcy walczący z Niemcami byli żołnierzami Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ), Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW) oraz Armii Ludowej (AL).


Niemcy przez cały okres Powstania Warszawskiego zabijali każdego Powstańca, którego złapali.

Niemcy okrutnie traktowali Powstańców aż do kapitulacji Powstania Warszawskiego.


W momencie kapitulacji Powstania Warszawskiego poddało się ponad 11 tysięcy Powstańców., według innych źródeł ponad 12 tysięcy. Dopiero w wyniku kapitulacji i jej warunków Niemcy zaprzestali mordowania Powstańców.

Tysiące Powstańców po kapitulacji wmieszało się w tłum cywili wychodząc dzięki temu z Warszawy po 63 dniach walki. 


W powstaniu poległo od 18 do 20 tysięcy Powstańców.


Uwaga nr 2

Czym było Powstanie Warszawskie?


Wybuchło powstanie w Warszawie 1 sierpnia 1944 r.

Powstanie Warszawskie było antyniemieckim powstaniem Polaków (Warszawiaków), mających dosyć bycia ofiarami, Polaków od września 1939 roku mordowanych przez Niemców.

Powstanie zorganizowała Armia Krajowa (AK).


Powstanie Warszawskie trwało 63 dni.

Powstanie Warszawskie zakończyło się kapitulacją Powstańców na warunkach uzgodnionych pomiędzy Niemcami (Wermacht) a polskim dowództwem Powstania Warszawskiego.


Uwaga nr 3

Jak wyglądała okupacja Niemiecka w Warszawie?


Niemiec mógł bezkarnie zabić Polaka.


Już w październiku 1939 roku Niemcy rozpoczęli metodyczne mordowanie Polaków.

Zaczęli Niemcy mordować Polaków masowo nim zaczęli mordować Żydów.

Niemcy od października 1939 roku rozpoczęli rozstrzeliwanie polskich cywili z Warszawy (Warszawiaków).


Najpierw Niemcy mordowali polskich sportowców, naukowców, inteligencję oraz księży katolickich.

Następnie tylko w Warszawie Niemcy zaczęli mordować masowo przypadkowych cywili Polaków w tzw. Łapankach.


Uwaga nr 4

Czym była tzw. Łapanka?


Łapanka to Niemiecki pomysł na mordowanie przypadkowych cywili - Polaków, była ona organizowana przez Niemców w Warszawie.


Do dnia wybuchu Powstania Warszawskiego, wielokrotnie w każdym miesiącu Niemcy przez lata wyłapywali Polaków na ulicy.

Niemcy robili to tak: żołnierze niemieckiego Wermachtu nagle w dzień blokowali ruch na ulicy z obu stron, następnie Niemcy wyłapywali wszystkich Polaków na ulicy.


Po wyłapaniu Polaków będących na ulicy Niemcy robili jedną z trzech rzeczy:

1) najczęściej od razu na tej samej ulicy, pod najbliższym murem, rozstrzeliwali złapanych Polaków w tym kobiety, dzieci i starców,

2) złapanych cywili pakowali do ciężarówek i wysyłali do niemieckich obozów zagłady,

3) wybierali młodych Polaków, zabijając dzieci i starszych, tych młodych Polaków wysyłali na przymusowe roboty do Niemiec.


Uwaga 5

5.1. Co mi powiesz o Warszawie 1939 -1944?


Warszawa była i jest stolicą Polski.

W sierpniu 1939 roku Warszawa miała 1 mln 350 tys. mieszkańców, tj. obywateli polskich zameldowanych w mieście Warszawa.

Większość mieszkańców Warszawy stanowili Polacy.

Żydów było w Warszawie ponad 300 tysięcy, czyli ok. 25 – 30% ludności Warszawy.


Podaję powyżej liczby ludności Warszawy przed atakiem na Polskę:

Niemiec i Słowacji (atak dnia 1 września 1939 roku) 

oraz 

sojusznika Niemców czyli Rosji Sowieckiej (atak dnia 17 września 1939 r.).


5.2. Lokalizacja Warszawy i układ miasta.


Warszawa jest położona po obu stronach rzeki Wisły.

Po lewej stronie rzeki Wisły było i jest położone większość (80%) miasta (w 1939 mieszkało tam około 1 mln 150 tysięcy Warszawiaków).

Natomiast po prawej stronie rzeki Wisły było raptem około 20% zabudowy Warszawy (mieszkało tam w 1939 około 200 tysięcy Warszawiaków).


5.3. Warszawa w okresie Powstania Warszawskiego.

63 dni trwali Polacy w oblężeniu po lewej stronie Wisły walcząc z Niemcami.

Wojska Sowieckie zajęły dzielnice Pragę.

Przez ponad miesiąc Rosjan od Polaków (Powstańców) dzieliła tylko rzeka Wisła.

We wrześniu 1944 rzeka Wisła była bardzo płytka po upalnym lecie 1944 r. 

Polacy umierali zabijani przez Niemców na oczach rosyjskich żołnierzy. 

Rosjanie nie pomogli polskim Powstańcom.

Desant przez Wisłę w Warszawie (dzielnica Śródmieście, podzielnica Czerniaków) żołnierzy polskich walczących po stronie Rosjan, tzw. Berlingowców, odbył się bez zgody Rosjan, z inicjatywy polskich żołnierzy. Za ten desant z pomocą dla Powstańców gen. Berling (dowodzący polską dywizją tzw. Kościuszkowską) został przez rosyjskie dowództwo odwołany ze stanowiska dowódcy dywizji. Ta polska dywizja podlegała Dowództwu Armii Czerwonej. 

Rosjanie nie dali żadnego wsparcia polskim żołnierzom z tej pro rosyjskiej polskiej dywizji walczącym i ginącym w Warszawie, we wrześniu 1944 r.


5.4. Substancja Warszawy

Niemcy podczas Powstania Warszawskiego zniszczyli około 30% zabudowy Warszawy.

Po kapitulacji Powstania Warszawskiego Niemcy nadal metodycznie i dokładnie niszczyli Warszawę dom po domu, niszcząc około 40% warszawskich domów. 

W tym czasie Rosjanie czekali po drugiej stronie Wisły aż do stycznia 1945 r.



Uwaga 6

Ludność Warszawy 1944


Niemcy po kapitulacji Powstania Warszawskiego, w październiku 1944 r., wysiedlili z Warszawy całą ludność. Wysiedlili wszystkich Polaków ocalałych po 5 latach niemieckiej okupacji, czyli ponad 500 tysięcy Polaków – cywili. Brak dokładnych źródeł ilu Warszawiaków po 3 października 1944 r. musiało opuścić miasto. 

Przypominam wielu Warszawiaków zginęło pod niemieckimi bombami we wrześniu 1939 roku w tym moja prababcia na Pradze...

Jeszcze więcej Warszawiaków Niemcy wymordowali od października 1939 roku do lipca 1944 r. 

Niemcy podczas tłumienia Powstania Warszawskiego zabili ponad 180 tysięcy cywili Warszawiaków (Polaków), są to dane szacunkowe, Niemcy spalili wielu cywili, wiele osób zginęło pod gruzami...


Uwaga nr 7

O co chodzi z tą Wolą?


W Warszawskiej dzielnicy Wola wyjątkowo masowo Niemcy zabijali Polaków (Warszawiaków) od 5 sierpnia 1944 r. Mordowali Polaków Niemcy oraz wspierający ich pro niemieccy Rosjanie (z armii RONA) i Ukraińcy (z ukraińskiej dywizji SS Galizien).

Niemcy i ich sojusznicy w pięć dni wymordowali, spalili żywcem najpierw gwałcąc kobiety…

od 40 do 50 tysięcy Polaków, w tym pacjentów szpitali, dzieci…


Przerażający jest fakt, że najbardziej okrutne i masowe mordy miały miejsce na Polkach w tych obszarach Woli, które nigdy nie zostały objęte powstaniem.

Tam gdzie Niemcy i ich sojusznicy (Rosjanie i Ukraińcy) nie musieli walczyć z Polakami, to Polaków mordowali szczególnie okrutnie dom po domu, ulica po ulicy…


Polecam to dobre opracowanie historyczne





Niemiecka dokładność, czy tylko Niemiecka?


Niemcy (Wermacht) z niemiecką dokładnością morowali Polaków od miejsca gdzie był drogowskaz wskazujący początek Warszawy…

Dokładnie, jak to Niemcy, zabijali dom po domu, zero litości.

Mordy rozpoczęli żołnierze niemieckich wojsk lądowych (Wermacht) oraz niemieccy żołnierze SS.

Potem przyłączyli się do Niemców pro niemieccy Ukraińcy z SS Galizien oraz Rosjanie z RONA, też mordując Polaków.


Uwaga nr 8

Niemiecka organizacja, czyli jak działali Niemcy w sierpniu 1944 roku?


Niemieccy żołnierze metodycznie wchodzili do każdego domu w dzielnicy Wola. 

Mordercy ci w mundurach szli od zachodu na wschód.

Tak jak napisałem powyżej, smutny jest fakt, że najwięcej Polaków Niemcy zamordowali tam gdzie nikt z Niemcami nie walczył.


Sposób organizacji rzezi.


Z każdego domu Niemcy lub ich sojusznicy wyganiali Polaków na ulicę lub podwórze domu.

Potem niemieccy żołnierze gwałcili kobiety, po zgwałceniu kobiety zabijali. Natomiast na ogół od razu, natychmiast zabijali mężczyzn i dzieci.

Dla pewności Niemcy wrzucali granaty do piwnic gdzie mogli być cywile.

Po wymordowaniu mieszkańców Niemcy podpalali każdy dom, od kilkopiętrowej kamienicy po domy jednorodzinne.


Identycznie Niemcy, Ukraińcy i Rosjanie robili w katolickich kościołach oraz w cerkwi na Woli. 

fot. Piotr Wujec, Kościół Św. Wawrzyńca na Woli.


Niemcy w kościołach katolickich zabijali księży, zakonnice, wiernych.

W Kościele Św. Wawrzyńca Niemcy zabili katolickiego księdza podczas mszy świętej.


Mapa z monografii historycznej Piotra Gursztyna pt. Rzeź Woli.


W niektórych wypadkach Niemcy wypędzali Polaków z domów na ulicę i pędzili ich do miejsc gdzie z MG 42 (niemiecki ciężki karabin maszynowy) czekali żołnierze Wermachtu lub SS aby Polaków rozstrzelać.

Z warszawskiego polskiego szpitala na ulicy Płockiej (dzielnica Wola) Niemcy wszystkich pacjentów, lekarzy i pielęgniarki spędzili przed karabiny maszynowe a potem zabili, tą trasę pokazuje poniższa mapa.


Mapa z monografii historycznej Piotra Gursztyna pt. Rzeź Woli. 



Chorych nie mogących chodzić Niemcy zabijali w łóżkach szpitalnych lub spalili żywcem na podwórzu szpitala na Płockiej, razem z wcześniej zgwałconymi przez Niemców, Rosjan i Ukraińców polskimi pielęgniarkami i lekarkami. 

Identycznie Niemcy postępowali, równie okrutnie, w kolejnych polskich warszawskich szpitalach, w każdej dzielnicy Warszawy...


Niemcy wyznaczyli kilka punktów, do których spędzali tych polskich cywili, których nie zabili na miejscu w polskich domach.

Jednym z takich miejsc było to miejsce gdzie w ciągu kilku dni niemieccy żołnierze rozstrzelali ponad 12 tysięcy Polaków (kobiet, dzieci), spędzonych w to miejsce z Woli. 

To jest to miejsce, to samo do którego prowadzi strzałka granatowa na powyższej mapie.

To tutaj Niemcy zamordowali m.in. wybitnych polskich lekarzy. 


fot. Piotr Wujec


fot. Piotr Wujec


fot. Piotr Wujec

Uwaga nr 8

Dlaczego akurat na Woli?


Dzielnica Wola.

Mapa z monografii historycznej Piotra Gursztyna pt. Rzeź Woli. fot. Piotr Wujec 


Z Warszawskich dzielnic najbardziej robotniczy charakter miała dzielnica Wola. Była i jest nadal Wola położona na zachodzie Warszawy. W 1939 roku na Woli mieszkało około 50 tysięcy Warszawiaków. W dzielnicy Wola Żydzi stanowili około 10 % ludności.

Dominowali na Woli Polacy, robotnicy, rzemieślnicy i drobni przedsiębiorcy.

Robotnicza dzielnica Warszawy Wola była nazywana ostoją ruchu robotniczego, któremu obce były barwy czerwone, obcy był warszawskim robotnikom komunizm, za to robotnik z Woli cenił sobie barwy narodowe biało czerwone.

W Warszawie ruchy socjalistyczne i komunistyczne miały małe poparcie, silny był za to polski patriotyzm.


Niemcy 5 sierpnia 1944 roku zaczęli też rzeź Polaków w innej dzielnicy Warszawy, w dzielnicy Ochota, gdzie obok Niemców mordowali Polaków Rosjanie z RONA oraz Ukraińcy z SS Galizien. Jednak to osobna historia.


Kamienica na warszawskiej Ochocie gdzie w okresie niemieckiej okupacji mieszkał Powstaniec prof. Bartoszewski, żołnierz AK, walczący w Powstaniu Warszawskim. 
fot. Piotr Wujec


Polecam kilka książek.


Najpierw ulubioną książkę mojego Ś.P. Taty napisaną przez weterana Powstania Warszawskiego.



Mój Ś.P. Tata opowiadał mi ile osób z mojej rodziny poległo lub zostało zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego. 

Wiem jak wielki majątek moja i setki tysięcy innych warszawskich rodzin straciło podczas Powstania Warszawskiego. 

Mój Ś.P. Tata miał krytyczny stosunek do Powstania choć miał na tyle wiedzy, aby mi powtarzać, że i tak Niemcy by nas Warszawiaków wybili z Powstaniem lub bez…


Poniżej książka, którą kupiłem w 1988 roku, pierwsza obiektywna dwu tomowa monografia historyczna, na której wydanie zgodzili się komuniści. 






Kupiłem ją i przeczytałem w III klasie liceum.

Przypominam, komunistyczna i lewicowa narracja za komuny mówiła, że Powstanie Warszawskie było bezsensownym przelewem krwi, to taka narracja typowa dla ludzi próbujących zdyskredytować innych, robiąc z nich szaleńców…


Inna ciekawa pozycja to ta poniżej.




Jest to ważna i ciekawa książka, zbiór opisów i stanowisk, w tym weteranów Powstania Warszawskiego. Jest w niej wiele ciekawych informacji źródłowych, np. o tym, że Stalin osobiście obiecał Premierowi RP Mikołajczykowi zajęcie przez Rosjan Warszawy ... 

(!) do 6 sierpnia 1944 r.

Dlaczego jest ważna wiedza i pamięć o tym co wiedzieli współcześni podejmując decyzje w lipcu 1944 r.? 

Moim zdaniem. Jest ważna aby dobrze oceniać ich decyzje, aby tak było trzeba znać ich tło...

Jak wiadomo narracja komunistyczna i lewicowa wraz z całym aparatem propagandy metodycznie niszczyła pamięć o prawdzie na temat Powstania Warszawskiego, robiąc z dowództwa Powstania i Powstańców szaleńców...

Przełomem była decyzja Prezydenta Warszawy prof. Lecha Kaczyńskiego o stworzeniu w dawnej Elektrowni Tramwajów Warszawskich kompleksu Muzeum Powstania Warszawskiego. Po nastu latach pustych obietnic ze strony warszawskiego samorządu, był On pierwszym politykiem samorządowym w Warszawie, który tak wiele zrobił dla kultury Warszawy, zainicjował też budowę Muzeum Żydów Polskich oraz Centrum Nauki Kopernik. 

Jak widać chcieć to móc, gdy polityk chce to znajduje ziemię i fundusze na budowę aż trzech ważnych dziś ośrodków w Warszawie, nawet gdy jest Prezydentem Warszawy przez mniej niż jedną kadencję, jak prof. Lech Kaczyński.

Uważam, że Prezydent Warszawy ma obowiązek dbać o pamięć, oceniam to czy tak czyni czy nie w oderwaniu od barw politycznych tego polityka władzy samorządowej. 

Mam w mojej kolekcji tworzonej od 34 lat ponad 30 książek, wspomnień i monografii o Powstaniu Warszawskim. 

Postaram się je Wam, Państwu na moim blogu udostępnić.

Zacznę od jutra od białego kruka czyli „Barykady Powstania Warszawskiego 1944”, pracy zbiorowej szeregu polskich patriotów prowadzących od 1945 ewidencję układu, wyglądu i lokalizacji polskich barykad.


Podsumowując


Warto znać historię bo bez prawdy i wiedzy żaden naród nie przetrwa.

Mijając liczne w Warszawie krzyże oraz miejsca pamięci proszę pamiętajmy o tym jak wielu ludzi w tych miejscach zabili Niemcy.


Dziękuję Państwu / Wam za uwagę.

Pozdrawiam serdecznie 

Piotr Wujec

Informacje o autorze tekstu i zdjęć na:

 www.piotrwujec.pl

 

Komentarze

  1. Dziś patriotyzm szkodzi, szczególnie warszawski i polski. Super, że widać go w tym wpisie na Piotr Wujec blog. Jednak proszę uważać! Mało kogo dziś obchodzi prawda historyczna, dziś liczy się interes. "Polskie" partie od PiS po PO a tym bardzie Polska 2050 i Lewica, są skupione na obcych i mniejszościach. Mało ich obchodzą Polacy i to co my czujemy...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Informuję.
Na swoim blogu toleruję w komentarzach każdą opinię, jest mi obca poprawność. Poprawność to zabójczyni wolności.

Czy cenzuruję komentarze?
Nie. Cenzura jest zakazana w Konstytucji RP.
Ja cenię sobie wolność słowa i prawo.
Na blogu usuwam wulgarne komentarze.
Proszę unikajmy wulgaryzmów.

Podsumowując.
Informuję o możliwości zaniechania publikacji na moim blogu komentarzy o treści wulgarnej.

Najczęściej czytane. EN. The most read posts on my blog.