Przydrożne kapliczki a historia Polski cz. 2. Gmina Stare Babice. Mazowsze cz. 18. Christian heritage.

 

Przydrożne kapliczki a historia Polski 


 

Jadąc przez Polskę warto zwrócić uwagę na piękno przydrożnych kapliczek tworzących atmosferę naszego kraju. Przydrożne kapliczki to forma sztuki sakralnej wzbudzająca moją sympatię. Na Mazowszu jest szereg uroczych kapliczek.


Poniżej kapliczka z 1920 roku, w Koczargach Starych. Kapliczka ta jest z roku odparcia agresji na Polskę z wielu stron. Zazwyczaj w odniesieniu do daty 1920 roku mówi się o Bitwie Warszawskiej. Tymczasem 1920 był to rok przełomowy dla Polski na wielu frontach.  

 

 

Kapliczka z 1920 roku, w Koczargach Starych, fot. Piotr Wujec

 

Dlaczego rok 1920 jest tak dla nas Polaków ważny?

 

Rok 1920 na południu Polski.


Wojna z Czechami 


Kiedy Ukraińcy atakowali Małopolskę pod koniec 1918 roku, to potem na początku 1919 roku doszło do ataku na Polskę armii czeskiej. Czesi zaatakowali zamieszkany prawie wyłącznie przez Polaków Śląsk Cieszyński. 

Wojsko Polskie skupione na odpieraniu ataku Ukraińców na Małopolskę nie było w stanie walczyć jednocześnie z Czechami. Po zbrojnym zajęciu w 1919 roku przez Czechy szeregu ziem polskich, w tym hut i kopalń na Śląsku, zaczęli Czesi zabiegi dyplomatyczne o utrwalenie swoich zdobyczy. 

Najpierw w 1919 roku państwa Ententy (Francja, Wlk. Brytania, Włochy i USA) zdecydowały, że odbędzie się plebiscyt na ziemiach zajętych przez Czechy. Czesi chcieli uniknąć referendum na okupowanych ziemiach polskich wiedząc, że ponad 80% mieszkańców tych ziem to Polacy.  

Korzystając ze słabości Polski zmagającej się z Rosją Bolszewicką Czesi doprowadzili w lipcu 1920 roku (podczas konferencji w mieście Spa) do zmuszenia Polski przez mocarstwa zachodnie do tzw. arbitrażu międzynarodowego. Wówczas (za Polskę) zachodnie mocarstwa zdecydowały, zgodnie z wolą Czech, o rezygnacji z plebiscytu na spornych terenach (Śląsk, Orawa, Spisz). 

Zamiast referendum mocarstwa zachodnie spór graniczny rozstrzygnęły drogą decyzji podjętej w 1920 roku na korzyść Czechosłowacji, całkowicie lekceważąc wolę ludności polskiej. Śląsk podzielono między Czechy a Polskę, tak jak chciały Czechy, czyli wzdłuż rzeki Olzy.


Kapliczka z 1920 roku, w Koczargach Starych, fot. Piotr Wujec


 Drugie Powstanie Śląskie

 

Dnia 20 sierpnia 1920 roku wybuchło antyniemieckie Drugie Powstanie Śląskie. Było to powstanie zorganizowane głównie przez Narodowców (Endecję), która wcześniej zorganizowała wygrane przez Polaków Powstanie Wielkopolskie 1918 roku.  Powodem tego kolejnego śląskiego powstania było terroryzowanie Polaków przez niemieckie bojówki oraz policję, zaatakowanie polskich lokali plebiscytowych.

Może więcej faktów?

Dobrze, oto i one.

Wiosną i latem 1920 roku podczas kampanii poprzedzającej zaplanowany w 1920 roku plebiscyt na Śląsku, który miał zdecydować o tym czy ma być Górny Śląsk polski, czy niemiecki, dochodziło pomiędzy Polakami i Niemcami do walk. Walki te próbowali uspokajać stacjonujący na Śląsku żołnierze Ententy (wojsk sojuszniczych, które wygrały I Wojnę Światową, tj.: Francji, Włoch, Wlk. Brytanii).

Klęska Pierwszego Powstania Śląskiego wymagała od Polaków czasu na odbudowę sił polskiej samoobrony (Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska , tj. POW GŚ. POW  angażowała się w ochronę polskich wieców i zebrań, czasami walcząc z funkcjonariuszami policji niemieckiej (Sicherheitspolizei – SiPo).  

W pierwszej połowie 1920 roku klęski polskiej armii na wschodzie wpłynęły na zaostrzenie niemieckiej agresji na Śląsku wobec Polaków. Niemcy próbowali, identycznie jak Czesi i Litwini, wykorzystać w 1920 roku klęski Polski na wschodzie dla swoich celów, tj. utrzymania w granicach Niemiec Górnego Śląska bez plebiscytu.

W lipcu 1920 roku Niemcy (ich socjaliści) zorganizowali strajk na Górnym Śląsku pod pretekstem protestu przeciwko wojnie polsko-radzieckiej...

17 sierpnia 1920 roku w Katowicach odbyła się demonstracja niemiecka, wówczas doszło do ataku ze strony Niemców na francuskich żołnierzy. Później Niemcy zaatakowali siedzibę polskiego powiatowego komitetu plebiscytowego oraz redakcje polskiej socjalistycznej „Gazety Robotniczej” (polscy socjaliści na Śląsku byli biało czerwoni a nie czerwoni - przypominam). Niestety wówczas Niemcy z zimna krwią zamordowali polskiego lekarza, działacza społecznego dr Andrzeja Mielęckiego.

 

W 1920 roku brak było pomocy ze strony Wojska Polskiego dla Drugiego Powstania Śląskiego. Z dwóch powodów. Pierwszego praktycznego - Wojsko Polskie było praktycznie w całości, w tym okresie, zaangażowane w obronę Polski przed najazdem Bolszewickim.  Drugiego politycznego - Polską rządził socjalistyczno-ludowy rząd, natomiast Ślązacy identycznie jak Wielkopolanie oraz Pomorzanie, wspierali Ruch Narodowy (Endecję). Endecja była popularna w najbardziej rozwiniętych gospodarczo rejonach ziem polskich. 

Drugie Powstanie Śląskie wsparła w miarę swoich możliwości Armia Wielkopolska, wówczas obok pilnowania granicy z Niemcami zaangażowana na wschodzie w walkę z Bolszewikami.

Armia Wielkopolska

Po zorganizowanym w 1918 roku przez Narodowców udanym antyniemieckim Powstaniu Wielkopolskim, aż do 1922 roku Wielkopolska miała własną armię, osobną od Wojska Polskiego, była to Armia Wielkopolska, która to - obok stworzonej przez Narodowców we Francji tzw. Błękitnej Armii gen Hallera – ruszyła w 1919 roku na odsiecz dla Lwowa i Małopolski, polskich ziem zaatakowanych przez Ukraińców.


Dowódca Błękitnej Armii gen. Haller na plakacie z 1920 roku. fot. Piotr Wujec


Drugie Powstanie Śląskie osiągnęło większość zakładanych celów. 


Rok 1920 na północy Polski.

 

Agresja armii litewskiej


W zamian za zgodę Litwy na zaatakowanie Polski przez terytorium Litwy, Bolszewicy nagrodzili Litwę polskimi ziemiami. Mianowicie Bolszewicy po zajęciu Wileńszczyzny latem 1920 r. przekazali ten obszar Litwie. Na Wileńszczyźnie ponad 65% ludności stanowili Polacy, około 15% Żydzi, kilka procent Białorusini i około 5% Litwini. 

Po tym jak Rosjanie oddali Litwie Wileńszczyznę Litwini poczuli się pewnie. Litwini zaatakowali Suwalszczyznę w 1920 roku korzystając z tego, że Wojsko Polskie było zajęte odpieraniem ataku Bolszewików na Warszawę. Mimo przewagi Litwinów ochotnicze polskie odziały zatrzymały ich atak w zwycięskiej dla Polaków bitwie pod Sejnami.

Identycznie jak w przypadku Śląska Cieszyńskiego państwa Ententy w 1920 roku, bez referendum, zdecydowały się pozostawić Wileńszczyznę Litwinom.

Na szczęście dla Polaków pochodzący z Wileńszczyzny Naczelnik Państwa Polskiego Józef Piłsudski miał odwagę zlekceważyć dyktat Zachodu. Bez oglądania się na wolę zachodnich mocarstw rozkazał On gen. Lucjanowi Żeligowskiemu, polskiemu oficerowi dowodzącemu 1 Dywizją Litewsko - Białoruska  (składającą się z Polaków z Kresów), aby się „zbuntował wobec polskiego dowództwa” i "w ramach buntu" zaatakował Litwinów. Ta jedna polska dywizja pokonała armię litewską w październiku 1920 roku wyzwalając Wileńszczyznę spod litewskiej okupacji.  

 

Referendum 

na Warmii, Mazurach i Powiślu.


Mocarstwa Ententy zdecydowały o przeprowadzeniu w 1920 roku referendum (na obszarze należących do Niemiec Prus Wschodnich) obejmującego Warmię, Mazury i Powiśle. Mazury i Warmia były zamieszkane przez Mazurów, tj. Mazowszan osiadłych tam setki lat wcześniej. Na Mazurach mieszkali ewangelicy (Luteranie), a na Warmii Katolicy. 


https://wujec.blogspot.com/2023/01/mazowsze-krotko-o-historii.html


Kampania polityczna poprzedzająca referendum odbywała się w okresie klęsk militarnych Polski w pierwszej połowie 1920 roku. Dodatkowo Niemcy terroryzowali, a nawet mordowali polskich duchownych ewangelickich (na Mazurach w kościołach ewangelickich dominował w liturgii język polski).  

Samo głosowanie podczas plebiscytu odbyło się dnia 11 lipca 1920 r. gdy Bolszewicy odnosili pasmo sukcesów. Referendum to zakończyło się klęską Polski, za którą opowiedziało się niewiele ponad 3 proc. głosujących. Po referendum Polsce przyznano tylko pięć wsi na Powiślu i trzy na Mazurach.



Na wschodzie Polski rok 1920.

 

Polska armia w pierwszej połowie 1920 roku  cofała się pod naporem komunistycznej armii Bolszewików (Rosja Bolszewicka). W lipcu 1920 roku Bolszewicy podeszli pod Warszawę, a 13 sierpnia 1920 roku rozpoczęła się bitwa w obronie Warszawy, prowadzona w rejonie Radzymina i Ossowa na Mazowszu.

Zaskakując Rosjan 15 sierpnia 1920 roku wojska polskie pod dowództwem marszałka Piłsudskiego rozpoczęły ofensywę na południe od Warszawy, na obszarze Małopolski (Lubelszczyzna)  znad rzeki Wieprz. Rosjanie byli zaskoczeni polskim atakiem z tego kierunku i w panice zaczęli wycofywać się na wschód. 

Była to tzw. Bitwa Warszawska 1920 roku, uznana w wielu akademiach wojskowych, z powodu pomysłowego manewru armii polskiej, za osiemnastą najważniejszą bitwę decydującą o losach o świata. Bitwę ta poprzedziły dobrze wykonane przygotowania armii polskiej, przegrupowanie i przemieszczenie Wojska Polskiego na duże odległości transportem kolejowym w doskonały sposób zorganizowanym przez polskiego gen. Rozwadowskiego. 


fot. Piotr Wujec


fot. Piotr Wujec



Mimo zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej wojna trwała nadal.

W sierpniu 1920 roku podczas wielkiej bitwy kawalerii stoczonej na Lubelszczyźnie, pod Komarowem, jazda polska pokonała komunistyczną Armię Konną Budionnego.

Na północno wschodnim froncie walki z Bolszewikami w drugiej połowie września 1920 r. Wojsko Polskie pokonało bolszewików w bitwie nad rzeką Niemen.


Obok pomysłowości polskiego sztabu, w zwycięstwo nad Bolszewikami wielki wkład wniósł polski wywiad wojskowy, a konkretnie polscy naukowcy i polski radiowywiad, który odszyfrowywał nadawane drogą radiową depesze Bolszewików. W 1920 roku Polscy kryptolodzy złamali szyfr „Rewolucja”, który służył do szyfrowania rozkazów armii komunistycznych nacierających na Warszawę.

 

Patrząc na kapliczki warto widzieć w nich historię Polski.


Wspólnie obejrzyjmy inne kapliczki na Mazowszu, w Ziemi Warszawskiej.

 

Ciekawa jest kapliczka przy ulicy Warszawskiej we wsi Zielonki Wieś (Gmina Stare Babice) sami zresztą zobaczcie.


fot. Piotr Wujec


 

fot. Piotr Wujec


fot. Piotr Wujec


 

Kapliczka w Małym Truskawiu

 

Inna ładna kapliczka jest w Puszczy Kampinoskiej, we wsi Mały Truskaw (Gmina Stare Babice) przy szlaku idącym, tzw. Szeroką Warszawską Drogą.

Szeroka Warszawska Droga to jeden z najstarszych duktów (leśnych dróg) idących przez Puszczę Kampinoską. Droga ta była istotna we wrześniu 1939 roku dla Wielkopolan, Kujawian i Pomorzan, żołnierzy Wojska Polskiego, przebijających się z bronią w ręku do Warszawy atakowanej przez Niemców.

 

fot. Piotr Wujec


 

fot. Piotr Wujec


Szeroka Warszawska Droga idzie w poprzek puszczy z Lipkowa do wsi Wiersze w sercu puszczy, a potem dalej na północ. Tej samej wsi Wiersze, w której utrzymywali się przez lata niemieckiej okupacji polscy partyzanci z AK.

Wsi Wiersze znanej z kart Powstania Warszawskiego, gdy to przez tą wieś od sierpnia 1944 roku szła pomoc ze strony Zgrupowania Kampinos (zgrupowanie antyniemieckiej partyzantki polskiej Armii Krajowej w Puszczy Kampinoskiej) dla atakowanej przez Niemców warszawskiej dzielnicy Żoliborz .


fot. Piotr Wujec



Pomoc dla Powstania Warszawskiego była możliwa dzięki pomocy Armii Węgierskiej i poświęcenia węgierskich oficerów oraz żołnierzy, których Niemcy licznie rozstrzeliwali za pomoc Polakom. 

Węgrzy (sojusznicy Niemiec) otrzymali od Niemców rozkaz oblegania Warszawy (dzielnica Żoliborz) od północy, od strony Puszczy Kampinoskiej. Węgrzy zamiast atakować Polaków to w ramach przyjaźni polsko węgierskiej zgadzali się na wspieranie Polaków w Warszawie zaopatrzeniem i posiłkami przysyłanymi przez AK z puszczy. Do tego Węgrzy zgadzali się, aby Polacy ewakuowali przez linie węgierskich wojsk setki rannych powstańców z Warszawy atakowanej przez Niemców do polskich polowych szpitali we wsiach na obszarze Puszczy Kampinoskiej. 

 

Warto też zobaczyć kapliczkę Matki Boskiej na rynku Starych Babic.


fot. Piotr Wujec


 

Ładna jest kapliczka w Blizne Jasińskiego (Gmina Stare Babice) na rogu ulicy Sienkiewicza i ul. Żeromskiego, której zrobiłem poniższe zdjęcia idąc w Procesji Bożego Ciała.


fot. Piotr Wujec


 

fot. Piotr Wujec


Również warto zobaczyć kapliczkę Matki Boskiej na rogu ulic Klonowej i Akacjowej w Koczargach Starych (Gmina Stare Babice). Jest to kapliczka zbudowana w 1956 roku.


fot. Piotr Wujec


fot. Piotr Wujec


Miły dla oka jest krzyż przydrożny w Zielonkach Gmina Stare Babice na rogu ulicy Krętej i ulicy Warszawskiej.


fot. Piotr Wujec


 



Moim zdaniem warto zwracać uwagę na przydrożne krzyże i kapliczki, to one decydują o uroku Polski. 

Napisałem też o kapliczkach i krzyżach mazowieckich też w tym moim wpisie:

https://wujec.blogspot.com/2021/10/przydrozne-krzyze-w-puszczy.html

 

Dziękuję za uwagę

 

Piotr Wujec

https://piotrwujec.pl/kilka-slow-od-siebie/


Piotr Wujec – krótko o mnie: pasjonat łażenia po górach i żagli (sternik jachtowy), miłośnik rodzinnego miasta Warszawy, pasjonat lotnictwa.

No dobra co jeszcze? Ukończyłem w 1997 roku studia dzienne na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, potem Zarządzanie Infrastrukturą Lotniczą na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej, do tego podyplomowe: Prawo Lotnicze na Uczelni Łazarskiego, Prawo Karne Materialne i Procesowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mam za sobą 3 letnie Seminarium Doktoranckie Nauk Prawnych, będąc doktorantem w Instytucie Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego Uczelni Łazarskiego.

No a coś ciekawszego? Mam za sobą: kurs młodszego ratownika WOPR, kurs żeglarza a potem sternika jachtowego, kurs szybowcowy Aeroklubu Warszawskiego.

Dlaczego lubię opisywać moje obserwacje? Obsługując 24 procesy prywatyzacji po stronie społecznej oraz szereg sporów zjeździłem troszkę Polskę, widziałem i doceniam rolę historii.

Prywatnie? Jestem szczęśliwie żonaty od ponad 20 lat, moja żona – wykładowca akademicki – jakoś ze mną wytrzymuje, Ona oraz moi dwaj synowie. Reszta to seria dobrych i złych moich decyzji…

No a ten blog? Blog to moje hobby od 2017 roku.

Komentarze

Najczęściej czytane. EN. The most read posts on my blog.