Marsz Niepodległości, polityka a pamięć o faktach
Marsz Niepodległości, polityka a pamięć o faktach
Nie tyle wzburzył mnie fakt kwestionowania wolności zgromadzeń przez polityka PO, bo do tego każdy z nas przywykł od lat, czy też fakt wspierania w mediach tego łamania Konstytucji RP przez polityków do niedawna krzyczących "Konstytucja", co uzasadnienie tego zakazu. Prezydent Warszawy uzasadniła zakaz stwierdzając, że Warszawa dosyć już wycierpiała przez .... "agresywny nacjonalizm", o ile dobrze cytuje. Nie dodała, że to był niemiecki nacjonalizm, zostawiając w domyśle, w kontekście 11 listopada, iż może chodzić o polski nacjonalizm.
Odebranie z takim uzasadnieniem, prawa do świętowania 100 rocznicy odzyskania niepodległości w sposób dowolnie wybrany przez obywateli jest przygnębiający.
Przypominam, że opcja polityczna Prezydent Warszawy obiecywała jeszcze kilka tygodni temu, cyt. "Warszawa dla każdego". Jak widać były to puste słowa.
Każdy z nas ma prawo do swojej opinii, jednak to, że jakiemuś politykowi wadzą hasła głoszone, czy to na Paradzie Równości, czy też Marszu Niepodległości to nie powód, aby taki polityk odbierał Polakom prawo do manifestowania swoich poglądów!
Wracając do 11 listopada, zauważam, że bez polskiego patriotyzmu i nacjonalizmu nie byłoby dziś niepodległej Polski, to tak jakby naszemu orłu odrąbać skrzydło ... w ramach poprawności politycznej.
Zdjęcie tego sztandaru Wojska Polskiego zrobiłem w 2017 roku w Muzeum Wojska Polskiego. Nasz orzeł był w równym stopniu znienawidzony w 1939 roku przez Niemców i Rosjan. fot. Piotr Wujec |
Jest karygodnym mieszanie przez Prezydent Warszawy z polskim nacjonalizmem agresywnego nacjonalizmu, który był niemiecki, on to bowiem doprowadził do bestialskiego zniszczenia przez Niemców Warszawy i innych miast (np. Wieluń) oraz wymordowania milionów Polaków.
Moim zdaniem wpisują się te słowa Prezydent Warszawy w narrację polityki historycznej mającej wepchnąć naszych przodków, w grono współpracowników Niemiec. Tymczasem Niemców nie wspierała w okresie 1939-1945 żadna dywizja polska, brak było nawet jednej polskiej dywizji SS, co było ewenementem na skalę okupowanej przez Niemców Europy, w której powstawały dywizje SS: francuskie, holenderskie, walońskie, chorwackie, ukraińskie, rosyjskie, flamandzkie, węgierskie, itd.
Mamy my Polacy powody do dumy narodowej z naszych przodków, o czym piszę przez wzgląd też na moich, którzy 100 lat temu szli za młodu walczyć o narodową polską sprawę, wdziewając mundur na kark młodego żaka, co uczynił m.in. mój pradziadek idąc na wojnę z Bolszewikami.
Pomimo okrutnych doświadczeń Polaków (w okresie 1918-1921) z mniejszościami narodowymi, nasi przodkowie dali im w II RP prawa polityczne, gospodarcze i społeczne równe posiadanym przez Polaków, w tym czynne i bierne prawo wyborcze. Tym samym - przez wzgląd na o wiele gorsze traktowanie mniejszości w innych krajach Europy - nie ma żadnego uzasadnienia dla pomawiania naszych przodków o agresywny nacjonalizm!
Mój pradziadek, pierwszy po prawej, przed wyruszeniem na front. Warszawa 1918 rok. |
Postaram się - pozycja po pozycji - zaprezentować wspomnienia współczesnych, które polecam do czytania tym z Was, którzy nie chcą dać się omamić politykom.
Warto pamiętać też o kluczowej roli dla odzyskania przez nas niepodległości zarówno osób (Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty), jak i podejścia Polaków do kwestii narodowej, czyli polskiego nacjonalizmu.
1.
Unikatowy zbiór krótkich wspomnień żołnierzy Powstania Warszawskiego ujmuje swoją bezpośredniością i treścią. Budując w nas prawdziwy obraz tych 63 dni zmagań z Niemcami oraz kolaborującymi z nimi oddziałami Rosjan, Ukraińców i Azerów.
Pamiętnik żołnierzy baonu "Zośka", Warszawa 1970. |
Pamiętnik żołnierzy baonu "Zośka", Warszawa 1970. |
2.
Wspomnienia wielu naszych przodków, od cywili po żołnierzy, z lat 1914-1918 wolne od cenzury poprawności politycznej, pokazujące liczne śmiertelne zagrożenia ze strony mniejszości, z jakimi musieli się zmierzyć Polacy, szczególnie na kresach.
Doskonała publikacja Ośrodka Karta z 2014 roku.
XX Wiek Zbliżenia. Polski wir I Wojny 1914-1918. Opracowała Agnieszka Dębska, Ośrodek Karta, Warszawa 2014 |
Wspomnienia poruszające, oddające rzeczywistość dnia codziennego Warszawy od walki po przetrwanie pod niemieckim butem, od 1939 roku do 1944. Jest tam też opis obrony Woli w 1939, przez robotników z wolskich fabryk, w której brał udział mój dziadek Zygmunt, co tym bardziej czyni tą pozycje mi bliską.
Chłopak z Katynia. Jerzy A. Wlazło.Warszawa 2018 |
4.
Wspomnienia izraelskiego oficera ocalonego od zagłady z rąk Niemców przez czołowych działaczy ONR. Niesamowita lektura zawierająca wspomnienia odważnego człowieka, patrioty polskiego i izraelskiego.
Rysiek z Kedywu niezwykłe losy Stanisława Aronsona spisała Patrycja Bukalska we współpracy ze Stanisławem Aronsonem, Kraków 2009 r. |
5.
Trudno je streścić warto je przeczytać, aby zrozumieć jak wspaniała i pociągająca dla ludzi z innych narodów jest polska duma narodowa. W sumie niemiecki kanclerz Bismarck mając za żonę Polkę często podkreślał - gdy Niemcy w XIX w. podejmowali próby zdyskredytowania Kościoła Katolickiego oraz prowadzili bezwzględną germanizację - że największym zagrożeniem dla Niemców jest ich szybka polonizacja, z powodu atrakcyjności polskiej kultury. Widać dotyczyło to też innych narodów...
Moja Odyseja. Awanturnik, który pokochał Polskę. Adrian Carton de Wiart. Warszawa 2016 |
Powstanie Warszawskie antologia tekstów nieobecnych. Wybór i redakcja naukowa Jacek Zygmunt Sawicki. Toruń 2004 r. |
Imponujący spis wspomnień i ich autorów. Powstanie Warszawskie antologia tekstów nieobecnych. |
Myślę, że jest to wręcz "kultowa" pozycja dla każdego interesującego się faktami. Wspomnienia napisane dobrym piórem i bezpośrednio. Lektura wciąga od pierwszych stron.
Tędy przeszła śmierć. Bronisław Troński. Warszawa 1993 r. |
8.
9.
Polska - Ukraina: trudne pytania. Stosunki polsko-ukraińskie w latach 1918-1947. Karta, Warszawa 1998 r. |
Wspomnienia Szarego. Antoni Heda. Warszawa 1991 r. |
fot. Piotr Wujec, a na zdjęciu jeden z kluczowych architektów naszej niepodległości! |
Piotr Wujec
Wystawiasz się chłopie na strzał z obu stron. Dlaczego? Zwolennicy PO i N nazwą cię "faszysta" robiąc tak z lęku przed wolnością obywatelską. Zwolennicy PiS określą cię "defetysta wrogi rządowi PiS", też z lęku przed wolnością. Większość z nich nie przyjdzie do głowy, że piszesz o Konstytucji i zapisanych tam prawach. Dla tych co drą się "Konstytucja" to jest to jedynie słowo trampolina do władzy, dla tych co ją omijają też... Mała grupa tych, co chcą jej przestrzegania jest wciśnięta między tymi co tylko drą się Konstytucja, a tymi co ją omijają.
OdpowiedzUsuńFaktycznie zaryzykowałem tym wpisem. Jednak tyle u nas będzie wolności słowa i zgromadzeń, na ile nam Polakom starczy odwagi, aby chodzić na marsze od lewa do prawa, do tego pisać to co myślimy. Samo życie.
UsuńFaktycznie. W Warszawie wygrała ponownie opcja rządząca od kilkunastu lat, pomimo licznych afer. Wiedzą już oni o zgodzie większości wyborców na POważną bezkarność. Dziś prawnik o krytycznym podejściu do decyzji warszawskich elit władzy to rzadkość. Świadczy takie podejście o odwadze. Tylko czy dziś ktoś ceni odwagę? Raczej nie...
OdpowiedzUsuńSpokojnie. Popierający opozycję (30%) mają swój rozum. 30% Polaków za uwaleniem Marszu Niepodległości? Bzdura! Większość chce wolności. Jedynie zakute łby kibicowały próbie jej ograniczenia 11 listopada. Nie ma co się przejmować nimi. Fajna była rekordowa frekwencją widoczna 11 listopada 2018 r., za co należy organizatorzy marszu powinni podziękować wielu politykom gadającym o potrzebie zakazu marszu.
OdpowiedzUsuńPitu pitu kogo obchodzi zdanie innych? Nikogo normalnego. To moja sprawa co, gdzie, jak sobie manifestuję. Nikomu nic do tego. Wali mnie co i jak manifestują inni. Nie ma co się przejmować.
OdpowiedzUsuńMarsz udany, a blokada nie udana. Sąd zrobił co do niego należy i super, Ruch Narodowy też się sprawdził, rząd też. Po temacie. Oceniajmy fakty.
OdpowiedzUsuńDobry wpis tak trzymaj! Masz prawo do swojego zdania. Nie daj się!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńFaszyzm ma wiele obliczy. Kto ma ocenić jakie i czyje ma dziś?
OdpowiedzUsuń