Armia Królestwa Polskiego a Powstanie Listopadowe.


W momencie wybuchu Powstania Listopadowego nocą 29 listopada 1830 roku w Królestwie Polskim istniała od 1816 roku polska armia, mająca nawet przeszkolonych rezerwistów. Powstanie to miało największe szanse na sukces ze wszystkich polskich powstań przeciwko Rosji. Dlaczego? Jaka była polska armia? Kto w niej służył? Jaka była jej organizacja? Jaki był skutek tego powstania? 


Wprowadzenie

Po przegranej Napoleona nastąpił w 1815 roklu rozbiór Księstwa Warszawskiego utworzonego z częsci polskich ziem przez Francję w 1807 roku. Część ziem księstwa zostało włączonych do Prus, jako Wlk. Ks. Poznańskie, a reszta stała się częścią Cesarstwa Rosyjskiego, jako Królestwo Polskie, zaś niewielki obszar z Krakowem stał się Rzeczpospolitą Krakowską pod patronatem Cesarstwa Austrii. 

Królestwo Polskie było państwem powstałym na mocy ustaleń Kongresu Wiedeńskiego (1815 r.) po opisanym wyżej rozbiorze Księstwa Warszawskiego.

Królem Królestwa Polskiego był Car Rosji. Stało się tak gdyż nasz ostatni polski król, będący Masonem, zdradził armię polską (gdy ta broniła Polskę przed Rosją i Prusami) nagle 25 listopada 1795 roku abdykując (rezygnując z korony) na rzecz carycy rosyjskiej... 

Zdrada króla Stanisława Augusta Poniatowskiego miała swoje skutki też w XIX w. 


Wprowadzenie o armii

Liczebność armii Królestwa Polskiego, w okresie od 1816 do 1830 roku, wahała się w przedziale od 28 tysięcy, poprzez 35 tysięcy do 40 tysięcy żołnierzy w 1830 roku. 

Wodzem Naczelnym armii Królestwa Polskiego był brat Cara Rosji Konstanty Pawłowicz (carewicz Konstanty), robiący wszystko aby polska armia była dobra tylko na paradach. Był to człowiek mający za nic przepisy, ceniący sobie tylko dyscyplinę wymuszoną strachem.



Grób poległych w 1831 roku, w obronie Warszawy żołnierzy Królestwa Polskiego.
fot. Piotr Wujec


1. Stan i organizacja armii.


1.1. Stan armii Królestwa Polskiego na stopie pokojowej obejmował:

- dwie dywizje piechoty, po trzy brygady w każdej dywizji; 

- w brygadzie były dwa pułki, 

- w każdym pułku po dwa bataliony. 

Do ww. oddziałów piechoty należy doliczyć: 

wojska saperskie, jazdę, gwardię, milicję i artylerię.


fot. Piotr Wujec


1.2. Co z jazdą?

Odnośnie jazdy polskiej sprawa była złożona.

Podejście Rosjan.

Rosjanie obawiając się polskiej jazdy nie pozwalali po 1816 roku rozbudowywać stadnin na terenie Królestwa Polskiego. Było to celowe działanie Rosjan z obawy przed skutecznością polskiej jazdy, jakiej doświadczali Rosjanie na polach bitew od blisko 400 lat. Oczywiście Stadniny na terenie Cesarstwa Rosyjskiego ograniczały zdolność bojową armii Królestwa Polskiego. 

Tak na marginesie w temacie stadnin polskich.

Do dziś istniejąca Stadnina w Janowie Podlaskim była wówczas na terenie ziem polskich (Podlasia) włączonego bezpośrednio do Cesarstwa Rosyjskiego. Co ciekawe Okręg Białostocki, gdzie leżała ta część Podlasia, został oderwany do Księstwa Warszaskiego i "podarowany" przez Napoleona carowi Rosji w 1807 r. bez pytania się o zgodę Polaków.  

Podejście Prus.

Jednocześnie przypominam, że Prusacy po trzecim rozbiorze zakazali hodowli polskich bojowych koni (tzw. husarskich), a te co były kazali polskiej szlachcie ubić. Jest to istotna informacja pod kontem stanu naszej armii w 1830 r., gdyż po Trzecim Rozbiorze (1795 r.) aż pół Mazowsza z Warszawą były częścią Królestwa Prus. Co gorsza polskie hodowle koni zniszczyli Niemcy wówczas w Wielkopolsce, głównej bazie polskiej kawalerii. 

Skutek w 1830 r. 

Skutkiem działań Prusaków oraz Rosjan był brak na obszarze Królestwa Polskiego stadnin z koniami bojowym.

Rozwiązanie problemu

W 1830 roku Sejm Królestwa Polskiego, po wybuchu powstania, nakazał wystawić na każde 50 dymów (domów)  jednego jezdnego Polaka z koniem, w mundurze i z bronią. Zauważam, że taki pobór był wielkim wysiłkiem finansowym dla Polaków, mając na uwadze koszt konia i ekwipunku.


1.3. Plany mobilizacyjne.

Na wypadek wojny planowano w Królestwie Polskim powołać po dwa kolejne bataliony w każdym pułku i tak też uczyniono w 1830 roku. 

W 1830 roku powołano dodatkowo dwie nowe dywizje piechoty liniowej oraz niezależnie od ich nowe pułki "regionalne" w każdym województwie Królestwa Polskiego. 

To jednak osobny obszerny temat. W tym moim wpisie na nim się nie skupię. 


Piechota z drugiej połowy XVIII w. z mojej kolekcji. Uzbrojenie i sposób walki mało się zmieniło do 1831 roku.
fot. Piotr Wujec



2. Służba wojskowa


2.1. Okres.

Służba w armii Królestwa Polskiego trwała teoretycznie do 6 lat. 

Niestety rosyjski (carski) namiestnik Królestwa Polskiego carewicz Konstanty (Konstanty Pawłowicz), bez zgody Sejmu Królestwa Polskiego, wydłużał służbę Polakom, czasami aż do 10 lat.  

Dlaczego? 

Czynił tak Konstanty celowo, aby jak najmniej przeszkolonych było rezerwistów - Polaków.


2.2. Kto służył w armii Królestwa Polskiego?

W wojsku Korony Polskiej służyli prawie wyłącznie Polacy. 

Powody 

Polacy stanowili od 90% do 92% mieszkańców Królestwa Polskiego. Obok naszych przodków Polaków kilka procent ludności Królestwa stanowili Niemcy, kilka procent Żydzi oraz około 1% Ukraińcy, Litwini i Białorusini.

Zwolnienie Żydów z obwiązku służby.

Na mocy porozumienia rządu Królestwa Polskiego z kurchałami żydowskimi, na prośbę Żydów, ustalono w 1816 roku zupełne zwolnienie Żydów z obowiązku służby wojskowej. 

Zastępcy.

Zgodnie z prawem Królestwa Polskiego do armii poborowi (Polacy) mogli wysłać "zastępcę", o ile ich było na to stać...  

Skutek był fatalny. Mianowicie w armii polskiej służyli rekruci chłopi, drobna biedna szlachta oraz biedota miejska głównie z Warszawy. Często unikała służby wojskowej burżuazja, bogaci mieszczanie i zamożna szlachta.

Wymogi 

Wymóg czytania i pisania był jedynie wobec poborowych do żandarmerii Królestwa Polskiego. Był to wymóg dla każdego żandarma, tutaj poziom poborowych był wysoki. 

Ochotnicy 

Była możliwość służby ochotniczej. Ochotników najwięcej było w jeździe Królestwa Polskiego  oraz w artylerii. Jeszcze temat ochotników rozwinę.


2.3. Ważne - sytem poboru 

W Królestwie Polskim pobór był co kilka lat. Obejmował on ustalony administracyjnie odsetek mieszkańców. Ten odsetek był mniejszy niż w Rosji. 

W Rosji przypadał jeden żołnierz na 50 mieszkańców, a w Królestwie Polskim tylko jeden żołnierz na 100 mieszkańców. 

Historia lubi się powtarzać. 

Dziś, tak jak w 1830 roku, brakuje nam wyszkolonych rezerw...


fot. Piotr Wujec



3. Baza mobilizacyjna w 1830 roku.

Zgodnie z danymi statystycznymi Królestwa Polskiego w okresie od 1816 do 1830 roku powołano do wojska Królestwa Polskiego:

- ponad 58 tysięcy Polaków rekrutów,

- ponad 6 i pół tysiąca ochotników. 

Spośród ochotników aż 580 było Polakami spoza Królestwa Polskiego, głownie z Wielkopolski, Małopolski, Podola. 

Dlaczego akurat z Podola? 

Przypominam Podole było częścią Królestwa Polskiego od 1366 r., na Podolu wówczas ponad 1/3 ludności stanowili Polacy, według danych zaborców z połowy XIX w.


 

Podole - część Królestwa Polskiego od 1366 r. z tego powodu tak wielu ochotników z Podola walczyło w Powstaniu Listopadowym mimo, że od czasu II rozbioru Podole było poza koroną, jako część Rosji. 
Na zdjęciu warszawski Kościół pw. Przemienia Pańskiego na ul. Miodowej, jeden z kilku kościołów warszawskich ufundowanych przez Jana III Sobieskiego oraz Jego żonę Marię Kazimierę, opisałem na moim blogu dwa takie kościoły na Woli i na Marymoncie.  
fot. Piotr Wujec



Mapa Królestwa Polskiego z epoki
zbiory własne autora


4. Inne ważne dane o Królestwie Polskim 


4.1. Konstytucja Królestwa Polskiego przyjęta przez cara Aleksandra I miała szereg dobrze brzmiących zapisów, o czym poniżej. Jak zauważył prof. Kukiel o Konstytucji tego królestwa w swojej doskonałej monografii pt. „Dzieje Polski Porozbiorowe 1795-1931”, co warto zacytować: cyt.  

„Bat na stole, a konstytucja pod stołem”. 

Ciekawostki

Co było w Konstytucji Królestwa Polskiego?

Moi drodzy czytelnicy w dobie tamtej Unii, unii z Rosją, mimo podlegania Królestwa Polskiego pod cara Rosji był w Konstytucji Królestwa Polskiego taki zapis jak, np.:

art. 28 Konstytucji zakładający posługiwanie się w armii Królestwa Polskiego wyłącznie językiem polskim (polska komenda);

art. 29 Konstytucji gwarantujący stanowiska w armii Królestwa Polskiego tylko dla Polaków;

art. 153 do art. 160 Konstytucji mówił właściwie tylko o armii Królestwa Polskiego, np. armia polska miała być cyt. 

„z wojska czynnego na stopie zupełnego żołdu i z milicji gotowych go wzmocnić w wypadku potrzeby”

art. 156 Konstytucji gwarantował wojsku Królestwa Polskiego „narodowe barwy” i mundur…

art. 160 Konstytcji gwarantował weteranom wojen napoleońskich zachowanie polskich orderów, jakie zdobyli walcząc przeciwko Rosji…


4.2. Unia i jej skutki.

Nie ma co cytować tej Konstytucji i zasad tamtej unii.

Jak uczy nas Polaków nasz historia - zawsze unia z naszym udziałem kończy się tak samo, bez względu na normy prawne, czyli zawsze kiepsko dla Polaków. 

Przykładem może być Unia Lubelska, po której zamiast utrzymywać ziemie rdzennie polskie, to elekcyjni królowie polscy angażowali się militarnie i finansowo (mimo, że 3/4 wpływów do wspólnego skarbu było z Korony) w obronę ziem ruskich i ziem litewskich przed agresja: islamską (Tatarzy i Turcy Osmańscy), Rosji i Szwecji. W tym samym czasie Korona Polska straciła siemie etnicznie polskie: Bytów, Lębork, fragmenty Śląska, Ziemię Drawską na obszarze Wielkopolski... 


4.3. Aspekt militarny unii z Rosją.

Fakty były takie, że w ramach tamtej unii z 1916 roku mówiąc jedno Rosjanie robili drugie, czyli zadbali tylko o swój interes. 

Mianowicie po 1816 r. Rosjanie zaczęli likwidować przemysł zbrojeniowy w Królestwie Polskim. Przypominam przemysł do 1815 roku dobrze rozwinięty przez Polaków w okresie napoleońskim, gdy było tym zainteresowane Księstwo Warszawskie (miało ono większe terytorium niż Królestwo Polskie obejmując też Wielkopolskę oraz Kraków). 


źródło domena publiczna 


Ponadto Rosjanie od 1816 roku przenosili magazyny armii Królestwa Polskiego na teren Rosji. Jak wiemy z historii, co wówczas potwierdził 1812 rok i przegrana Napoleona, wojny wygrywa się aprowizacją i dobrym zapleczem.  

Rosjanie są inteligentni i sprytni. Dodatkowo - stopniowo z roku na rok - rozpoczęli Rosjanie faktyczną rusyfikację komendy w wojsku Królestwa Polskiego, robiąc tak wbrew konstytucji Kólestwa Polskiego. Robili to Rosjanie pod pretekstem konieczności nauki rosyjskiego przez Polaków celem zrozumienia się z sojusznikami. Jak to brzmi znajomo dziś, gdy od miesięcy w naszym kraju zaczyna królować jezyk ukraiński, z lekceważeniem przez polskich polityków ustawy o języku polskim i Konstytucji RP:).

Małe wtrącenie z zakresu sztuki epoki Powstania Listopadowego to rysunki kreślone ręką mojego ulubionego poety Cypriana Kamila Norwida 


Rysunki Norwida, z kolekcji autora



Oddajmy jeszcze się obrazom z epoki Królestwa Polskiego 1816-1831 r. Norwida.

ze zbiorów autora


Moja ulubiona książka o Norwidzie


5. Skutki demograficzne powstania listopadowego 


5.1. Skutki dla Polaków

Powstanie Listopadowe (1830-1831) podobnie jak wcześniej walki polskiej armii u boku Napoleona (1807-1815) spowodowało gigantyczne straty wśród etnicznych Polaków.  

Jeńców - żołnierzy polskich - Rosjanie zsyłali do służby wojskowej na terenie Rosji lub więzili latami. Część polskich weteranów wysłali Rosjanie do walki z muzułmanami na Kaukaz i do azjatyckiej części Rosji.  

Wielu weteranów nigdy do Polski nie wróciło i o to chodziło Rosjanom...


5.2. Porywanie polskich dzieci

Po upadku Powstania Listopadowego Rosjanie porwali do Rosji dzieci, synów polskich żołnierzy walczących w szeregach armii Królestwa Polskiego. 

Najwięcej polskich dzieci Rosjanie wywieźli na wschód z Warszawy. 

Rosjanie poddali porwane polskie dzieci rusyfikacji. Robili tak Rosjanie wcielając polskich chłopców do dziecięcych rosyjskich formacji wojskowych, celem wychowania na Rosjan.

Reasumując 

Pomysł porywania polskich dzieci nie był rosyjski.  

Pomysł rosyjski porywania dzieci polskich był powieleniem pomysłu islamskich Turków Osmańskich, którzy przez wieki porywali polskich chłopców (np. z Podola) celem ich islamizacji, a potem wcielenia do janczarów (osmańska turecka piechota). Porwane zaś polskie kobiety, w tym dziewczynki służył za kochanki, które sprzedawali Tatarzy i Turcy do niewoli na islamskich targach. 


Podsumowując

Każdy z narodowych polskich zrywów XVIII i XIX w. powodował kurczenie się populacji etnicznych Polaków na ziemiach polskich i wzrost odsetka mniejszości. 

Każdy zryw zbierał krwawe żniwo pośród Polaków obok wielkich zniszczeń dóbr kultury narodowej, słynne zniszczenie w 1831 r. przez Kozaków w Warszawie fortepianu Chopina.

Całe polskie rody traciły swoje wielopokoleniowe majątki na skutek represji zaborców po każdym z polskich powstań. Warto przypomieć, że majątek ziemski w Zaborze Rosyjskim do 1914 roku utrzymali ci Polacy, którzy unikali wspierania powstań narodowych, za wsparcie polskich powstań była konfiskata majątku... 

Z drugiej strony chyba my Polacy mamy we krwi bunt i to szaleństwo walki tak wielkim kosztem. Może z tego powodu tak nam blisko do Węgrów, z powodu ich i naszej waleczności. Tego ich i naszego pragnienia wolności...

Polecam w tym miejscu monografię dr Jerzego Łojka, pt. Szanse Powstania Listopadowego.


Dziękuję za uwagę 

Piotr Wujec


Piotr Wujec – krótko o mnie: pasjonat łażenia po górach i żagli (sternik jachtowy), miłośnik rodzinnego miasta Warszawy, pasjonat lotnictwa.



No dobra co jeszcze? Ukończyłem w 1997 roku studia dzienne na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, potem Zarządzanie Infrastrukturą Lotniczą na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Krakowskiej, do tego podyplomowe: Prawo Lotnicze na Uczelni Łazarskiego, Prawo Karne Materialne i Procesowe na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mam za sobą 3 letnie Seminarium Doktoranckie Nauk Prawnych, będąc doktorantem w Instytucie Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego Uczelni Łazarskiego.

No a coś ciekawszego? Mam za sobą: kurs młodszego ratownika WOPR, kurs żeglarza a potem sternika jachtowego, kurs szybowcowy Aeroklubu Warszawskiego.

Dlaczego lubię opisywać moje obserwacje? Obsługując 24 procesy prywatyzacji po stronie społecznej oraz szereg sporów zjeździłem troszkę Polskę, widziałem i doceniam rolę historii.

Prywatnie? Jestem szczęśliwie żonaty od ponad 20 lat, moja żona – wykładowca akademicki – jakoś ze mną wytrzymuje, Ona oraz moi dwaj synowie. Reszta to seria dobrych i złych moich decyzji…

No a ten blog? Blog to moje hobby od 2017 roku.

https://piotrwujec.pl/kilka-slow-od-siebie/


Komentarze

Najczęściej czytane. EN. The most read posts on my blog.