Castillo de San Miguel zamek na Teneryfie. Garanchico.
Castillo de San Miguel zamek na Teneryfie
Zamek Castillo de San Miguel w mieście Garachico na Teneryfie
robi ciekawe wrażenie z dwóch powodów: swojego położenia, swojej historii,
ciekawej konstrukcji.
Zamek jest położony w mieście Garachico na wyspie Teneryfie u wejścia do dawnego
portu położonego, w dawniej głęboko wchodzącej w ląd, do dziś głębokiej zatoce.
fot. Piotr Wujec |
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Miasto Garachico
Miasto Garachico było założone w 1496 roku,
zaraz po pokonaniu zamieszkujących Teneryfę jasnowłosych Berberów. Berberowie ci
– lud Gauczów - byli pierwotnymi mieszkańcami Teneryfy. Do dziś część
historyków uważa, że Wyspy Kanaryjskie miały kontakt z cywilizacją
starożytnych greckich miast (polis).
Berberowie kim byli?
Europejskiego pochodzenia zielonooki i
jasnowłosy lud Berberów zamieszkiwał Afrykę Północną w starożytności, w tym
Wyspy Kanaryjskie, do momentu podboju ziem Berberów przez islam (dokonanego
przez Arabów – lud semicki z Azji) i masowej eksterminacji Berberów, jako
niewiernych, przy czym Arabowie nie podbili Wysp Kanaryjskich.
Resztki Berberów ocalałych po arabskim
najeździe były zmuszone do przejścia w Afryce Północnej na islam w IX i X wieku.
Do dziś Berberowie są mniejszością ocalałą w mało
dostępnych górach Algierii i Maroka, gdzie zachowali Berberowie swój język i
własny starożytny alfabet berberyjski, znacznie starszy od pisma arabskiego.
Berberyjski alfabet i język jest diametralnie
inny od arabskiego, arabski jest językiem semickim z Azji, a tym samym z innej
grupy językowej niż język berberyjski z Afryki Płn.
Niestety na Teneryfie nie ocaleli Berberowie.
Mimo ich odważnej obrony przed kastylijskimi
żołnierzami z Europy (Królestwo Kastylii) Berberowie zostali pobici a następnie
wymarli lub zmieszali się z osadnikami przybyłymi na Teneryfę z Kastylii,
Portugalii i Francji.
Miasto, które zamek miał chronić
Miasto,
które zamek miał chronić czyli Garachico
było kluczowym miastem portowym Teneryfy, założonym przez genueńskiego kupca
(Republika Genui była przez setki lat, obok Republiki Weneckiej, jedną z
największych handlowych potęg morskich na terenie obecnych Włoch przed
powstaniem Królestwa Włoch w 1861 roku – zjednoczenie Włoch miało miejsce dopiero i ostatecznie po 1870 roku).
Garachico było miastem większym niż dziś, z
dużym portem położnym w dogodnej do cumowania zatoce, wcinającej się głęboko w
wysokie wulkaniczne góry Teneryfy.
Garachico w XVII w. fot. Piotr Wujec |
Było, było gdyż dziś widzimy tylko cześć
dawnego miasta i małą część dawniej większej zatoki.
Dlaczego?
Najpierw w 1646 roku doszło do osunięcia się ziemi ze
stromych stoków na miasto i port. Skutkiem osunięcia było zasypanie części
domów i fragmentów portu, w wyniku którego zginęła blisko setka ludzi oraz
uległo zniszczeniu kilkadziesiąt statków.
obszar zabrany przez lawę w XVIII w. fot. Piotr Wujec |
Arenas Negras
Ostatecznie kres znaczenia miasta nastąpił 5 maja 1706 roku gdy miał miejsce wybuch położonego
nad miastem wulkanu Travejo. W wyniku tego wybuchu na miasto zsunęło się ze
zboczy lub opadło z nieba kilka fal czarnego wulkanicznego piasku, są to do dziś
widoczne koło zamku, tzw. Arenas Negras (czarne piaski), w postaci skały na pograniczu ziemi i
oceanu. Języki zastygłej lawy oraz czarnego wulkanicznego czarnego piasku nadal daleko wchodzą w głąb oceanu. Między językami zastygłej lawy jest nadal bardzo głęboka woda dająca wyobrażenie jak dogodna do cumowania była to dawniej zatoka.
Arenas Negras (czarne piaski) de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Na zdjęciu skacze mój młodszy syn, lawa pokryła znaczna część zatoki wokół zamku, jak widać jest ona naprawdę czarna...Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Z dawnej zatoki gdzie cumowały do początku
XVIII wieku statki i okręty pozostał do dziś mały jedynie fragment, nadal jednak
głęboki i dający wyobrażenie jak ponad 300 lat temu ta zatoka była dogodna do
cumowania.
Lawa zalała znaczna część dawnej zatoki i portu. fot. Piotr Wujec |
Budowa zamku Castillo de San Miguel
Odnośnie budowy Zamku Castillo de San Miguel hiszpańscy
historycy nie są zgodni co do daty jego budowy, wskazują jednak w hiszpańskojęzycznych
źródłach na datę 1552 roku, gdy już istniał niewielki zamek.
Dalsza rozbudowa zamku nastąpiła na skutek
dwóch wydarzeń.
Pierwszego – zaatakowania w 1553 roku i splądrowania
stolicy wyspy, tj. miasta Santa Cruz la Palma przez francuskiego korsarza
Francois Le Clerc, o nazwisku kojarzącym się dziś w XXI wieku z zakupami😊
Drugiego – strachu przed zaatakowaniem i
splądrowaniem równie ważnego portu wyspy Teneryfy czyli Garachico.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Na skutek tego strachu były wysyłane liczne
petycje do Króla Hiszpanii, który dopiero w 1575 roku (Filip II) wydał dekret o
budowie zamku wraz z instrukcją kapitana artylerii zalecającą sposób rozbudowy umocnień
zamku Castillo de San Miguel.
Za rozbudowę umocnień zamku odpowiadał
burmistrz Garanchico Fabián Viña Negrón,
który zapłacił za część prac z własnej kieszeni. W zamian uzyskał on tytuł dożywotniego
burmistrza / dowódcy twierdzy, a także prawo dziedziczenia tego tytułu dla
swoich następców.
Niestety jego następcy kłócili się w sądach o prawa do zamku i tytułu
naczelnika, co odwlekało moment dozbrojenia zamku.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Artyleria Castillo de San Miguel
Zamek miał w 1552 roku tylko "jedną artylerię", jak wynika ze
źródeł.
Natomiast po dekrecie króla Filipa II w 1589 roku jest już na tym zamku … aż
"siedem kawałków żelaznej artylerii… pięć kawałków żeliwa i trzy
działa polowe…”,
czyli osiem armat.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Prace nad zamkiem zakończyły się w 1587 roku. Poza drobnymi przeróbkami bryła
zamku ma już taki wygląd, jaki zachował się do dziś.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Konstrukcja zamku
Zamek nie posiada bramy lecz jedynie prowadzi do jego wnętrza wąska, niska
furta z krętym korytarzem, co ułatwiało obronę zamku zmuszając nacierających do
schylenia się i wchodzenia pojedynczo.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Na zamku brak podwórca, oczywiście co za tym idzie brak arkad i podcieni.
Na parterze zamku są jednokondygnacyjne pomieszczenia z których prowadzą pojedyncze wąskie schody na dach zamku spełniający rolę obronną.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Schody prowadzące na dach Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Są na dachu, były na dachu, ustawione działa oraz dostatecznie dużo miejsca dla piechoty.
W niektórych pomieszczeniach
zamku są okna strzelnicze doświetlając pomieszczenia.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Zamek też posiada uroczą basztę, będącą jednocześnie dzwonnicą. Miało to sens, gdyż strażnik dostrzegając z tej baszty zagorzenie od razu mógł dzwonem zaalarmować miasto.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Na dachu też znajdują się wykusze odgrywające rolę zarówno obronną,
jak i … toalety.
Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Wykusze - toalety. Castillo de San Miguel fot. Piotr Wujec |
Sam zamek jest mały, za to położny
na naturalnej skale wysuniętej w ocean.
Z murów Castillo de San Miguel jest doskonały widok na zatokę, w której dawniej był port opisany powyżej.
Castillo de San Miguel Garanchico. fot. Piotr Wujec |
Garanchico na mapie Teneryfy. fot. Piotr Wujec |
Dla mnie ten zamek jest uroczy i z radością go zwiedziłem w
2018 roku.
Polecam.
Piotr Wujec
AD 2022
zdjęcia autor Piotr Wujec
https://piotrwujec.pl/kilka-slow-od-siebie/
Komentarze
Prześlij komentarz
Informuję.
Na swoim blogu toleruję w komentarzach każdą opinię, jest mi obca poprawność. Poprawność to zabójczyni wolności.
Czy cenzuruję komentarze?
Nie. Cenzura jest zakazana w Konstytucji RP.
Ja cenię sobie wolność słowa i prawo.
Na blogu usuwam wulgarne komentarze.
Proszę unikajmy wulgaryzmów.
Podsumowując.
Informuję o możliwości zaniechania publikacji na moim blogu komentarzy o treści wulgarnej.