Ulica Opaczewska i "jej" Jezus. Warszawa 26. Christian heritage.

 

Ulica Opaczewska i "jej" Jezus. 

Warszawa 26


Bywają rzeźby, miejsca, które nas przyciągają. Sztuka ma nas intrygować. Mnie zaintrygowała rzeźba Pana Jezusa na ulicy Opaczewskiej, na Ochocie.


Figura Pana Jezusa na ul. Opaczewskiej w Warszawie. fot. Piotr Wujec



  1. Figura


Jak dla mnie rzeźba Pana Jezusa autorstwa Macieja Maciejewskiego jest dziełem przyciągającym wzrok. Piękna tej figurze Pana Jezusa dodatkowo dodaje w tle ciekawe stare drzewo oraz ładna bryła kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata.


Moim zdaniem rzeźba Pana Jezusa autorstwa Macieja Maciejewskiego o każdej  porze roku jest ciekawa.
fot. Piotr Wujec



Ja patrząc na tą rzeźbę widzę ruch postaci, widzę ciekawą fakturę tej rzeźby, widzę … jak Pan Jezus pielgrzymuje.



fot. Piotr Wujec


  1. Kościół


Kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata na Ochocie, Ochota - historia dzielnicy - zobacz poniżej.


https://wujec.blogspot.com/2023/02/ochota-historia-i-geografia-dzielnicy.html


Kościół ten został zaprojektowany przez architekta Leszka Klajnerta.

Moim zdaniem zaprojektowany przez Leszka Klajnerta kościół ma kształt: ciekawy, skromny, intrygujący. Dobrze kształt i mały rozmiar tego kościoła wpisują się w otaczające go 3-4 piętrowe budynki i kamienice, charakterystyczne dla tej części Ochoty.


Moim zdaniem piękne jest też stare drzewo rosnące przed kościołem, będące tłem dla rzeźby Pana Jezusa. 


Kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata. fot. Piotr Wujec





Na przeciwko kościoła przy ulicy Opaczewskiej stoi taki piękny kasztan. fot. Piotr Wujec

  1. Krótka historia.


Rządzący Polską komuniści (do 1990 rządziła prorosyjska PZPR, czyli Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, z zasady partia ateistyczna i antykościelna), po latach starań warszawskich Katolików, zgodzili się w 1977 roku na budowę nowego kościoła na Ochocie.


Kościół ten został w 1979 roku poświęcony przez Prymasa Polski błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego (1901-1981), co miało miejsce tuż po zakończeniu budowy murów i pokryciu dachem (stan surowy).

Budowę kościoła ukończono w 1982 roku.


  1. Miejsce


Na ulicy Opaczewskiej tuż przy tym kościele jest zabytkowy krzyż z 1904 roku, jest on ciekawy i warty zobaczenia.

Od 24 lutego 2022 roku to co nasi przodkowie wyryli na tym krzyżu nabrało... aktualności niestety!


fot. Piotr Wujec

fot. Piotr Wujec



Sama ulica Opaczewska wymaga osobnego opisania mając na uwadze dwa fakty.


ulica Opaczewska w jesiennych barwach. fot. Piotr Wujec



Pierwszy – Redutę Ordona, która jest położona blisko tej ulicy Opaczewskiej.

Redutę kluczową dla obrony Warszawy przed atakującymi Rosjanami w 1831 roku (podczas Powstania Listopadowego). Wspominałem o tej reducie w tym moim wpisie:

https://wujec.blogspot.com/2022/08/dla-jednych-reduta-56-dla-innych-koscio.html

Redutę też głośną w 2015 roku, gdy na historycznych szańcach Reduty Ordona, za zgodą miasta Warszawy, wybudowano pierwszy w Warszawie meczet. 

Meczet został ukończony za rządów Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz Waltz. Ta decyzja samorządu Warszawy spowodowała protesty części mieszkańców, zlekceważone przez polityków. Protestujący Warszawiacy podkreślali sprzeciw wobec budowy meczetu na wałach ważnego dla Polaków historycznego obiektu. 

Do dziś ocalałe spore wały Reduty Ordona - widoczne po prawej ręce dla każdego kto na piechotę idzie z centrum handlowego tzw. Blue City w kierunku Ronda Zesłańców Syberyjskich - są w fatalnym stanie. Brakuje nawet na wałach Reduty Ordona pomnika lub jakiegoś upamiętnienia tego obiektu, tak istotnego z punktu widzenia naszej polskiej historii. 


Ciąg kamienic przy ul. Opaczewskiej, była to linia frontu we wrześniu 1939 r. Z zasady armie unikają ostrzeliwania artylerią miejsca styku wojsk bojąc się rażenia swoich ludzi, z tego powodu kamienice po polskiej linii frontu 1939 do dziś ocalały. fot. Piotr Wujec.

Drugiego – istotnej roli ulicy Opaczewskiej w powstrzymaniu natarcia Niemców na Warszawę we wrześniu 1939 roku.

Od 8 do 28 września 1939 roku wzdłuż ulicy Opaczewskiej biegła linia polskiej obrony przed Niemcami. 

Dziś upamiętnia miejsce barykady z września 1939 roku ten wielki betonowy pomnik z napisem 1939 na ulicy Grójeckiej, natomiast mur (ślad po dawnym bazarze "Zieleniak") po prawej na zdjęciu poniżej upamiętnia miejsce, w którym Niemcy, Ukraińcy i Rosjanie więzili i gwałcili Polaków, kobiety oraz dzieci, które ocalały z rzezi Ochoty dokonanej przez Niemców w sierpniu 1944 r. 

Dla jasności. 

Mam świadomość, że za zbrodniami stali Niemcy i to oni pozwalali wiernym Niemcom formacjom Rosyjskim (gen. Własow i RONA) i SS-manom Ukraińskim (Banderowcy z SS Galizien ukraińskiej formacji stworzonej w odpowiedzi na apel OUN - Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów).

Mam świadomość, że przeciwko Niemcom walczyła większość Rosjan i Ukraińcy z obszaru środkowej i wschodniej Ukrainy. Mam świadomość, że antypolski Banderyzm był popularny głównie w zachodniej części Ukrainy. 

Wiem z historii o komunistycznym Sowieckim ucisku Ukraińców i Rosjan, o nadziejach tych narodów związanych z najazdem Niemców na Sowiecką Rosję od dnia 22 czerwca 1941 r. Mam też świadomość jak okrucieństwo ze strony Niemców wobec Słowian zmieniło nastroje Ukraińców i Rosjan od 1942 roku. 

Nie oceniam narodów lecz piszę o faktach. Po prostu chcę upamiętnić fakty odnośnie tego co przeżyli Polacy na Ochocie w 1944 roku. 


Miejsce barykady na linii ulicy Opaczewskiej z września 1939 roku upamiętnia ten wielki betonowy pomnik z napisem 1939 na ulicy Grójeckiej, ul. Opaczewska wpada w ulicę Grójecką, natomiast mur (ślad po dawnym bazarze "Zieleniak") po prawej na moim zdjęciu upamiętnia miejsce, w którym Niemcy, Ukraińcy i Rosjanie więzili i gwałcili kobiety oraz dzieci, które ocalały z rzezi Ochoty dokonanej przez Niemców w sierpniu 1944 r. Mężczyzn Polaków zabijali na miejscu niemieccy oprawcy, kobiety i dzieci Niemcy spędzali na "Zieleniak" gdzie Polki dzień w dzień gwałcili: Niemcy, Rosjanie z RONA oraz Ukraińcy z SS Galizien. Smutna jest historia Polski 1939-1945. fot. Piotr Wujec


Odwaga obrońców Warszawy, dramat ludności cywilnej Warszawy wymaga osobnego opisania. 

Bardzo mnie martwi "machanie szabelką" dziś, bo wiem z historii jak wielu Polaków zginęło w okresie 1939-1945, jak wiele Polska straciła, w tym stracił mój kraj połowę terytorium. Wiem, że mój kraj przegrał de facto II Wojnę Światową mimo, że teoretycznie była Polska od początku wojny do jej końca antyniemiecka... 


Dziękuję za uwagę

Piotr Wujec

Komentarze

Najczęściej czytane. EN. The most read posts on my blog.