Dąb Jagiellon i kapliczka na nim. KPN odc. 17
Puszcza Kampinoska ma wiele walorów przyrodniczych, które przyciągają nas do Kampinoskiego Parku Narodowego (KPN). Obok przyrody Kampinoski Park Narodowy ma do zaoferowania jeszcze to, co łapie duszę Polaka w uścisk wzruszenia i sentymentu do naszej polskiej kultury. Tym czymś są stare kapliczki na leśnych puszczańskich rozstajach dróg.
W życiu każdego z nas są obrazy zapadające w pamięć. Podzielę się jednym z nich dziś, oczywiście z mojej pamięci:).
Obrazem z wczesnej wiosny 2024 r.
Obrazem z rozwidlenia na Obszarze Ochrony Ścisłej (OOŚ) Krzywa Góra, rozwidlenia duktu prowadzącego przez mokradła Rzepakowe z Granicy, w miejscu gdy rozchodzi się droga w dwóch kierunkach, tj.: na Posadę Demboskie, na Cisowe. Na tym rozstaju stoi leciwy dąb, na którym jest równie leciwa urocza kapliczka.
![]() |
Dąb Jagiellon z kapliczką. fot. Piotr Wujec AD 2024 |
Droga do tej kapliczki wiedzie przecinającym w poprzek Puszczę Kampinoską szlakiem żółtym im. Zygmunta Padlewskiego, wiodącym od Granicy malowniczo na północ przez: OOŚ Granica, Łączki, Rzepakowe, Kanał Łasica, Rzepową Górę, Rybakowe, przez Dembowskie Góry, aż do Nowego Polesia położonego kilka kilometrów od Wisły, kapliczkę i dąb oznaczyłem na poniższej mapie KPN.
Kapliczka o jakiej dziś pisze jest powieszona na dębie zwanym Jagiellon, kapliczka jest z naszą Matką Boską Królową Polski.
![]() |
fot. Piotr Wujec AD 2024 |
![]() |
fot. Piotr Wujec AD 2024 |
Z punktu widzenia miłośnika przyrody zauważam, że Polacy wieszając kapliczki na dębach lub lipach unikali potem wycinania drzew z kapliczkami oraz zagajników im towarzyszących. Na skutek bogobojności naszych przodków, dziś kapliczki wiszą na wiekowych zabytkach przyrody, często w otoczeniu wiekowych drzew. Widać ten fakt nie tylko na szlaku żółtym, lecz też na innych w KPN, np. na szlaku zielonym kapliczka św. Teresy na zabytku przyrody „Dębie św. Teresy”.
![]() |
Dąb św. Teresy, zabytek przyrody, z kapliczką. fot. Piotr Wujec AD 2024 |
Z punku widzenia historycznego, jak mnie w rozmowie ostano przypomniał mój przyjaciel, nasza polska tradycja zostawiania światła (świecy) i znaku na drzewach przy rozstajach dróg sięga czasów wczesnego średniowiecza. Ta tradycja jest kontynuacją zwyczajów Słowian Zachodnich, z czasów gdy ponad tysiąc lat temu powstawał byt państwowy naszego Państwa Polskiego.
Ta dbałość o tradycję i zwyczaje typowa dla Polaków, to rzecz jakiej zawdzięczamy przetrwanie polskości i języka polskiego przez okres intensywnej germanizacji lub rusyfikacji ziem polskich w okresie Zaborów, np. przetrwanie polskości na ziemiach zamieszkanych przez Polaków od pierwszego zaboru (1772 r.) do odzyskania niepodległości w 1918 r. takich jak np.: Inflanty Polskie, Podole, Wschodnia Małopolska z Lwowem, Pomorze, Kujawy, Ziemia Chełmińska, itd.
Polacy z zasady dbali o kapliczkę i drzewo, na którym ona wisiała, co widać też na przykładzie Dębu Jagiellon.
![]() |
Dąb Jagiellon i widoczne próby ratowania wiekowego tego drzewa. fot. Piotr Wujec AD 2024 |
Kapliczki Polacy stawiali lub wieszali na rozstaju dróg z kilku powodów, miały one: odstraszać złe moce, wskazywać drogę światłem palonych pod nimi świec, dodawać otuchy podróżnym i czuwać nad nimi. Zresztą jest na szlaku żółtym dobrze spełniająca taką rolę kapliczka w OOŚ Granica na rozwidleniu szlaku żółtego i drogi do wsi Bieliny. Kapliczka ta - co mam nadzieje oddają moje zdjęcia - spełnia swoją rolę do dziś, tak w dzień, jak i wieczorem gdy wracamy do Granicy z wymagającego całego dnia szlaku żółtego.
![]() |
Kapliczka za dnia na szlaku żołtym im. Padlewskiego na rozstaju dróg koło Bielin. fot. Piotr Wujec AD 2024 |
![]() |
fot. Piotr Wujec AD 2024 |
![]() |
Kapliczka wieczorem dobrze wskazująca rozwidlenie puszczańskich duktów. fot. Piotr Wujec AD 2024 |
Na obszarze Kampinoskiego Parku Narodowego do 1975 roku mieszkało kilkadziesiąt tysięcy Polaków w dziesiątkach wsi, dzięki wykupowi od 1975 roku do dziś ziemi dla parku narodowego na koszt polskich podatników, coraz więcej wsi puszczańskich znika zarastanych lasami, z korzyścią dla przyrody. O Budnikach mieszkańcach Puszczy Kampinoskiej można przeczytać w tym moim wpisie:
https://wujec.blogspot.com/2024/04/buda-bez-budnikow-zagroda-pocia-mazowsze.html
https://www.youtube.com/watch?v=wYNP9ci8pDQ
Po wsiach zostają obok zarastających siedlisk jedynie … kapliczki lub krzyże przydrożne.
Idąc przez Puszczę Kampinoską i mijając przydrożne kapliczki lub krzyże, to ja Was proszę, pomyślmy z szacunkiem o: naszej polskiej tradycji, wierze chrześcijańskiej (katolickiej), naszych przodkach, mieszkańcach puszczy (Budnikach) i historii naszego kraju…
Dziękuję za uwagę
Piotr Wujec
Przewodnik po Kampinoskim Parku Narodowym
certyfikat nr E/X/23 wydany 2 kwietnia 2025 r.
Komentarze
Prześlij komentarz
Informuję.
Na swoim blogu toleruję w komentarzach każdą opinię, jest mi obca poprawność. Poprawność to zabójczyni wolności.
Czy cenzuruję komentarze?
Nie. Cenzura jest zakazana w Konstytucji RP.
Ja cenię sobie wolność słowa i prawo.
Na blogu usuwam wulgarne komentarze.
Proszę unikajmy wulgaryzmów.
Podsumowując.
Informuję o możliwości zaniechania publikacji na moim blogu komentarzy o treści wulgarnej.