Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie

Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie


Wprowadzenie

Idąc z ul. Długiej w Krakowie na Rynek, idzie się ulicą Sławkowską, mijając po prawej zabytkowy Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka. Przykuwa wzrok ten średniowieczny kościół niejako „tyłem” ustawiony absydą do ulicy Sławkowskiej. Natomiast kruchta jest z boku od strony ulicy Św. Marka. Ma ten kościół niesamowitą bryłę z innej epoki. Wręcz jego bryła mówi „wejdź”, „zatrzymaj się”, „zwolnij”, tak też uczyniłem…

Tradycyjnie w serii Chrześcijańskie Dziedzictwo opisuję bryły i historie chrześcijańskich świątyń, tak też uczynię w tym wypadku.



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Od strony ul. Sławkowskiej, przy Kościele św. Marka jest piękny ołtarz ze sceną ukrzyżowania Pana Jezusa, warto mijając go się przeżegnać i pomyśleć, jak wiele my Polacy, w naszej narodowej kulturze, zawdzięczamy Kościołowi Katolickiemu.



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Historia Kościoła św. Marka Ewangelisty


Według zapisów kronikarza Jana Długosza pierwszy kościół murowany w tym miejscu miał powstać już w roku 1263. Tymczasem badania archeologiczne datują powstanie ceglanego kościoła w początkach XIV wieku.


Kościół powstał dla Marków…


Kościół św. Marka Ewangelisty ufundowała w Krakowie żona Bolesława Wstydliwego św. Kinga, zbudowano go …. dla „Marków”. Zakonników św. Augustyna - zwanych w Polsce od imienia patrona ich kościoła “Markami” - sprowadził z Czech do Krakowa książę Bolesław Wstydliwy w roku 1257.


Kościół Św. Marka miał pecha do kataklizmów:

- 1397 r. został częściowo spalony;

- 1443 r. został zniszczony przez trzęsienie ziemi;

- 1494 r. strawił kościół pożar;

- w XVI w. kościół ten płoną aż trzy razy w latach: 1528, 1544, 1589.


Wielokrotnie na moim blogu przypominałem prześladowanie Kościoła Katolickiego podczas Zaborów, np. w zaborze rosyjskim, o czym pisałem w tych moich wpisach:

https://wujec.blogspot.com/2023/04/koscio-swietych-piotra-i-pawa-w.html

https://wujec.blogspot.com/2022/11/marie-mont-gora-marii-koscio-pw-matki.html

https://wujec.blogspot.com/2022/08/dla-jednych-reduta-56-dla-innych-koscio.html

https://wujec.blogspot.com/2022/07/klasztor-oo.html



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Identycznie jak w zaborach pruskim i rosyjskim, też w zaborze austriackim, katolicy Austriacy robili co mogli celem wyeliminowania polskiego Kościoła Katolickiego. Kraków od 1846 roku był w Zaborze Austriackim, stało się tak po upadku Rzeczpospolitej Krakowskiej, po tym jak austriaccy żołnierze rozstrzelali polską katolicką procesję podczas tzw. Powstania Krakowskiego.

Celem doprowadzenia do upadku Polskiego Kościoła Katolickiego władze Cesarstwa Austrii, już od przełomu XVIII I XIX wieku rozpoczęły kasowanie polskich zakonów katolickich. W XIX wieku celem wsparcia żywiołu ruskiego Austriacy konfiskowali bez odszkodowania katolickie kościoły i zakony, zabierane kościoły przekazywali Austriacy na cerkwie dla Rusinów, dziś zwanych Ukraińcami, np. we Lwowie, w Przemyślu, itd.

W XIX wieku Austriacy skasowali polski Zakon św. Augustyna, mając na uwadze wielkie jego zasługi dla polskiej kultury. 

Kościół Św. Marka po kasacji zakonu władze austriackie przekazały dla księży emerytów. Zgodnie z intencją austriackiego zaborcy polski Kościół Katolicki miał za mało środków aby dbać o remonty zabytkowych kościołów, dotyczyło to też Kościoła Św. Marka w Krakowie. 

Z powodu braku prac remontowych chylił się ten kościół ku upadkowi.

Częściowy remont był w okresie Rzeczpospolitej Krakowskiej w 1841 roku, nim Kraków zajęła Austria. Kolejny remont był dopiero w 1894 roku.


Ciekawa kulturalna informacja

Z ciekawych rzeczy, jako były czytelnik paryskiej „Kultury” wspomnę jedną

W Kościele Św. Marka jest Instytut Liturgiczny im. bł. Michała Giedroycia.

Został on powołany przez ówczesnego biskupa Karola Wojtyłę w 1961 roku. Wielkie są zasługi Ojca Świętego Jana Pawła II dla Polski, tym samym niszczenie Jego wizerunku jest niestety oczywistym działaniem dla wszystkich antypolskich sił.


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Architektura


Kościół Św. Marka był początkowo dwunawowy.

Miał wydłużone prezbiterium. Był dwunawowy do czasu przebudowy w XVI wieku na trzynawowy, jakim jest obecnie. Natomiast przebudowy dokonane w XVII w. Sprowadzały się do poszerzenia przyziemia wieży wraz z stworzeniem w niej kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej. 


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Do dziś są ciekawe, warte zobaczenia, nawy boczne wówczas zbudowane.


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



W XVII wieku posadowiono nowy ołtarz Kościoła Św. Marka i piękny nagrobek Michała Giedroycia.

Wiek XVIII przyniósł zaś wkomponowanie w dotychczasową bryłę Kościoła Św. Marka nowych późnobarokowych ołtarzy bocznych.


Ponadto kościół ten posiada piękną kruchtę, widoczną na moich poniższych zdjęciach, w której jest wzruszająca tablica dla jedynego naprawdę nam Polakom przyjaznego narodu, czyli dla Węgrów.


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec

Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Przypominam fala ludobójstwa dokonywanego na Polakach przez Ukraińców i Sowietów rozpoczęła się we wrześniu 1939 roku, wówczas dziesiątki tysięcy Polaków z Małopolski Wschodniej uciekało przed Ukraińcami i Sowietami na Węgry. 

Kiedy Niemcy zaatakowali Rosję Sowiecką w 1941 roku, za zajmującą Ukraińską SRR armią niemiecką zaczynały się mordy na Polakach dokonywane przez Niemców i Ukraińców. Wówczas jedynie tam gdzie stacjonowały oddziały węgierskie była siła (Armia Węgierska) chroniąca polską ludność. 

Węgrzy ochronili też dziesiątki tysięcy Polaków w Małopolsce oraz na Wołyniu przed Ukraińcami podczas tzw. Rzezi Wołyńskiej (ludobójstwa dokonanego na Polakach przez Ukraińców).

Węgrzy, zarówno rząd węgierski, jak i cywile oraz żołnierze, zwykli Węgrzy z własnej inicjatywy pomagali Polakom, bez oglądania się na krytykę ze strony Niemiec (III Rzeszy), Niemcy teoretycznie byli sojusznikiem Węgier (Królestwa Węgier).

Warto aby każdy Polak pamiętał ilu naszych rodaków zawdzięczało życie pomocy ze strony Węgrów, bezinteresownej pomocy.



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Architektura dziś


Dziś Kościół pw. Św. Marka jest trójnawową bazyliką posiadającą ładne empory nad nawami bocznymi. Ładnie wygląda nawa środkowa, nawa środkowa jest wyższa od bocznych. Wyróżnia ten kościół to co już napisałem wcześniej - wydłużone prezbiterium, elegancko zamknięte trójboczną ścianą.

Wieża niejako otacza prezbiterium, wciśnięte „pod” czworoboczną wieżę.


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec



Ukrzyżowanie z grupą rzeźb ustawionych w arkadowej niszy Kościoła Św. Marka od ulicy Sławkowskiej przykuwa wzrok. Co ciekawe aż do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku znajdowały się tu oryginalne gotyckie rzeźby.



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Około 40 lat temu te zabytkowe rzeźby przeniesiono do świątyni i zastąpiono je widocznymi dziś kopiami. Dobrze, że przy ulicy są kopie w miejsce zabytkowych rzeźb, gdyż od kilku lat mamy plagę niszczenia katolickich rzeźb przez wandali.


We wrześniu kościół ten był niestety zamknięty.

Rozumiem taką decyzję w dobie wielkiej motywowanej politycznie agresji wymierzonej w Kościół Katolicki. W sumie takie zabytkowe świątynie katolickie to miejsca pełne zabytkowych figur, które ktoś może chcieć zniszczyć.

Wówczas z kruchty przez przeszklone zamknięte drzwi zrobiłem kilka zdjęć.



Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Kościół Rzymskokatolicki Św. Marka w Krakowie, fot. Piotr Wujec


Przepraszam rozpisałem się…


Podsumowanie


W październiku miałem przyjemność brać udział w wieczornej czwartkowej mszy odprawianej w Kościele Św. Marka w Krakowie. Kazanie było mądre i zajmujące, sam kościół zrobił na mnie niesamowicie dobre wrażenie.

Podczas tej mszy o przyjęcie w poczet Katolików wystąpiła mówiąca po angielsku murzynka, były ciekawe słowa księdza tłumaczące chętnej do przyjęcia chrztu, czym jest chrzest i chrześcijaństwo…





Wzruszyła mnie cudowna dla uszu oprawa muzyczna mszy.

Po nabożeństwie zobaczyłem schodzącą po schodach, z laską, bez niczyjej pomocy, niewidomą panią, która grała na organach i śpiewała podczas mszy… wzruszający widok. Uspokajam nie zrobiłem wówczas zdjęć, to nie czas i miejsce.


Warto pamiętać, że obok polityki - walki o władzę za wszelką cenę, w tym kosztem Kościoła Katolickiego - są liczne piękne aspekty polskiego Kościoła Katolickiego. 

Jest On kluczowy dla naszej narodowej kultury, był i jest ostoją polskości.


Dziękuję za uwagę

Piotr Wujec



https://piotrwujec.pl/kilka-slow-od-siebie/


Komentarze

Najczęściej czytane. EN. The most read posts on my blog.